Strona główna
Aktualności
Wywiady
Fotoreportaże
Filmy


Historia klubu
Sala Chwały
Sukcesy
Kędzierzyński Panteon Sławy
Skład
Nasi zawodnicy
Grali u nas
Trenerzy ZAKSY
Ciekawostki
Hala Azoty


Terminarz 2023/24
Tabela (2023/24)
Sezon 2022/23
Sezon 2021/22
Sezon 2020/21
Sezon 2019/20
Sezon 2018/19
Sezon 2017/18
Sezon 2016/17
Sezon 2015/16
Sezon 2014/15
Sezon 2013/14
Sezon 2012/13
Sezon 2011/12
Sezon 2010/11
Sezon 2009/10
Sezon 2008/09
Sezon 2007/08
Sezon 2006/07
Sezon 2005/06
Sezon 2004/05
Medalisci MP


Puchar Polski 2024
Puchar Polski 2023
Puchar Polski 2022
Puchar Polski 2021
Puchar Polski 2020
Puchar Polski 2019
Puchar Polski 2018
Puchar Polski 2017
Puchar Polski 2016
Puchar Polski 2015
Puchar Polski 2014
Puchar Polski 2013
Puchar Polski 2012
Puchar Polski 2011
Puchar Polski 2010
Puchar Polski 2009
Puchar Polski 2008
Puchar Polski 2007
Puchar Polski 2006
Puchar Polski 2005
Zdobywcy PP


Liga Mistrzów 23/24
Liga Mistrzów 22/23
Liga Mistrzów 21/22
Liga Mistrzów 20/21
Liga Mistrzów 19/20
Liga Mistrzów 18/19
Liga Mistrzów 17/18
Liga Mistrzów 16/17
Puchar CEV 14/15
Liga Mistrzów 13/14
Liga Mistrzów 12/13
Liga Mistrzów 11/12
Puchar CEV 10/11
Puchar CEV 09/10


O nas
Wygaszacze ekranu
Puzzle
Tapetki na pulpit
Galeria
Karykatury
Zawodnik miesiaca
Sondy

"To był bardzo dobry mecz"

Komentarze po drugim meczu z Dinamem

Garść wypowiedzi z różnych portali




Ferdinando de Giorgi (rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- To był bardzo dobry mecz, ale jednocześnie bardzo trudny. We wtorek Dynamo Moskwa starało się jak tylko mogło, żeby wygrać to spotkanie. Trzeba bardzo uważać, grając przeciwko nim. To drużyna, która dysponuje silną zagrywką Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z mojej drużyny, ponieważ w trzecim secie, mimo że przegrywaliśmy, nie poddaliśmy się i walczyliśmy do końca. Bardzo podoba mi się taka postawa zespołu. Poza tym, choć przegraliśmy trzecią partię, to w czwartej od początku utrzymaliśmy swój poziom gry i wygraliśmy za trzy punkty .

Źródło: siatka.org


Benjamin Toniutti (rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Faktycznie, to była dobra gra w naszym wykonaniu. Od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że jeżeli chcemy pokonać zespół z Moskwy to nasza zagrywka musi funkcjonować w zasadzie bezbłędnie. Tak też było w pierwszych dwóch odsłonach i na początku trzeciej, później przytrafił nam się mały przestój, który wykorzystał nas przeciwnik próbując pokonać nas naszą własną bronią. Wiedzieliśmy, że Dinamo dysponuje naprawdę mocną zagrywką i w pewnym sensie mogło nas to przytłoczyć, jednak my się nie poddaliśmy i w czwartej odsłonie wróciliśmy na właściwe tory. Myślę, że to, że potrafimy walczyć do końca bardzo dobrze świadczy o naszej drużynie i to był dzisiejszy klucz do zwycięstwa.

Źródło: polsatsport


Mateusz Bieniek (środkowy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Wiedziałem, że Dynamo podniesie swój poziom i zagra lepiej niż w pierwszym meczu, ale nie przyjmowałem do wiadomości innego wyniku niż zwycięstwo. Dobrze trenowaliśmy i nasza gra wygląda naprawdę obiecująco, szczególnie ostatnio - po zdobyciu Pucharu Polski.

Źródło: siatka.org


Dawid Konarski (atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Wynik jak widać jest ten sam. Tam też przegraliśmy trzeciego seta na przewagi, a w czwartym kontrolowaliśmy grę. Pokazaliśmy, że że jesteśmy lepszym zespołem. Bardzo cieszymy się, że z tak mocnym rywalem straciliśmy tylko dwa sety. Dobra robota. Kluczem do wygranej była zagrywka. Gdy dobrze siedzi, gra się łatwo. Rosjanie mimo że na co dzień mają rywali mocno zagrywających, mieli problemy w przyjęciu. Na wysokiej piłce nie byli zaś aż tak skuteczni. To nam ułatwiało grę. Nabijaliśmy ich na blok i zachowywaliśmy zimną głowę w trudnych sytuacjach. A wracając do mnie, w Moskwie kapitalną zmianę dał mi Dominik Witczak, bo ja byłem osłabiony chorobą. W Kędzierzynie mogłem więcej dać od siebie.

Źródło: siatka.org


Łukasz Wiśniewski (środkowy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Moim zdaniem zagrywka ustawiła przebieg spotkania. Bardzo się cieszymy, że po zwycięstwie w Moskwie udowodniliśmy przed swoją publicznością, iż jesteśmy w stanie walczyć z każdym zespołem. Jeżeli jesteśmy odpowiednio skoncentrowani, nie ma znaczenia, kto stoi po drugiej stronie siatki. Wtedy stanowimy zagrożenie dla każdego.

Źródło: sportowefakty.pl