Sezon 2014/2015
Play-off o miejsca 5-6
(II mecz)
Transfer Bydgoszcz vs. ZAKSA Kędzierzyn
(25:22, 25:22, 25:23,złoty set: 15:12)
Składy:
Transfer: Jarosz, Woicki, Jurkiewicz, Duff, Waliński, Cupkowić, Nally(L) oraz Murek, Wolański
ZAKSA: van Dijk, Zagumny, Gladyr, Rejno, Kooy, Ruciak, Zatorski (L) oraz Abdel-Aziz, Witczak, Kaźmierczak, Loh, Zapłacki;
Mimo sporej zaliczki z Kędzierzyna nasi siatkarze wracają z Bydgoszczy na szóstym miejscu, gdyż przegrali zarówno spotkanie rewanżowe, jak i późniejszego złotego seta. W przekroju całego meczu gospodarze okazali pod każdym względem zespołem pewniejszym swojej gry i mimo ambitnej postawy niebiesko-biało-czerwonych nie pozwolili sobie ani na moment dekoncentracji, szybko odrabiając straty w poszczególnych setach, jak i w decydującym "złotym"secie" 15:12.
Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia Transferu 6:2 po znakomitych atakach Duffa i błędzie Kooya. I mimo tego, że po pierwszej przerwie technicznej Jurij Gladyr zablokował Gunię (8:6) gospodarze cały czas mieli przewagę. Jednak jeszcze przed drugą przerwą techniczna Kuba Jarosz uderzył w antenkę, punkt zdobył Krzysztof Rejno, Walinski został zatrzymany i ZAKSA dogoniła rywala (14:14), a po chwili wyszła na prowadzenie, stawiając blok (15:16). Wystarczył jednak błąd van Dijka, aby to gospodarze znowu byli na prowadzeniu (17:16), którego nie tylko, że nie oddali, ale powiększyli do trzech punktów i wygrali tego seta 25:22.
W drugim secie również siatkarze Transfeu prowadzili dzięki znakomitym zagrywkom i atakom Cupkovića (8:6) i podobnie jak w poprzedniej partii nasi zmniejszyli prowadzenie gospodarzy tuż po przerwie technicznej, blokując Jarosza (9:8). Na niewiele to się jednak zdało, bo kolejny udany atak Serba i kilka błędów naszych siatkarzy oraz blok Duffa na van Dijku dały cztery punkty przewagi gospodarzom (16:12), których nasi zawodnicy już nie potrafili odrobić, zwłaszcza że nie potrafili odrzucić rywala od siatki swoją zagrywką. Tak więc ostatni 25 punkt zdobył Marcin Waliński i ZAKSA przegrywała już 2:0.
Teraz należało oczekiwać pełnej determinacji i koncentracji ze strony naszego zespołu, który stanął pod ścianą i nie bardzo miał miejsce do cofnięcia. Rywal był na fali, grał pewnie, a perspektywa "złotego seta" pachniała loterią. Taki też się stało, bo dzięki zagrywkom Abdel-Aziza po raz pierwszy schodziliśmy na pierwszą przerwę, prowadząc (6:8). Jednak gospodarze szybko odrobili straty i po zablokowaniu Kooya wyszli na jednopunktowe prowadzenie (9:8). Ich przewaga szybko wzrosła do pięciu punktów dzięki znakomitej grze Cupkovića. (16:11) i kiedy wydawało się, że koniec trzeciego seta jest już bliski, nasi siatkarze rzucili się do odrabiania strat i po znakomitej serii bloków doprowadzili do remisu (19:19). Niestety, w końcówce dwa punkty z trudnych piłek zdobył Kuba Jarosz (23:21) i mimo ambitnej gry naszych siatkarzy gospodarze wspomagani przez Dawida Murka nie chcieli się pomylić i wygrali tego seta 25:23.
O piątym miejscu miał więc zadecydować "złoty set", którego lepiej rozpoczęli nasi siatkarze (3:5), ale wystarczył atak Dominika Witczaka w antenkę, aby na tablicy wyników pojawił się remis (6:6). Jeszcze raz przy zagrywce Michała Ruciaka nasi odskoczyli (8:10), blokując Cupkovića, ale było to wszystko, na co pozwolili nam gospodarze. W końcówce Serb już się nie pomylił (10:10), nasi popełnili błąd podwójnego odbicia, niedokładnie przyjęli zagrywkę Woickiego, co poskutkowało błędem w ataku (13:11) i mimo ambitnej pogoni po ataku Witczaka (13:12) stracili dwa kolejne punkty i przegrali tego seta 15:12.
To był pożegnalny mecz obu zespołów w tym sezonie. Transfer wykorzystał przewagę własnego boiska i sprawił miłą niespodziankę swoim kibicom. Nasi siatkarze chyba zbyt wcześnie uwierzyli w wygrana rywalizację i srogo zostali ukarani. Co prawda gra nie toczyła się nie o medale, a tylko o piąte miejsce, ale dzisiejsza porażka wpisuje się w obraz gry ZAKSY w całym sezonie.
Autor: Janusz Żuk
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
J. Gladyr
|
32% |
K. Rejno
|
18% |
K. Van Dijk
|
13% |
D. Kooy
|
11% |
L. Loh
|
8% |
M. Ruciak
|
8% |
P. Zagumny
|
3% |
P. Zatorski
|
3% |
N. Abdel-Aziz
|
3% |
D. Witczak
|
3% |
|
|
|