Już w środę o 20.30 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegra w HWS Azoty pierwsze spotkanie barażowe o awans do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, w którym zmierzy się z wicemistrzem Turcji, Halkbankiem Ankara, który w grupie C Ligi Mistrzów podobnie jak ZAKSA zajął drugie miejsce za Gas Sales Daiko Piacenza.

Trzykrotni zwycięzcy Ligi Mistrzów po zwycięstwie 3:2 nad Knack Roeselare ostatecznie zajęli drugie miejsce w grupie A i podobnie jak rok wcześniej muszą walczyć w barażach. Rok temu rywalem niebiesko-biało-czerwonych był zespół z Zawiercia, w tym roku na drodze ZAKSY stanęła kolejna drużyna z ligi tureckiej.

Wicemistrz Turcji zajmuje aktualnie w lidze pierwsze miejsce, mając na koncie komplet 17 wygranych meczów. Nic dziwnego, bowiem zespół prowadzony przez Slobodana Kovacia, który w sezonie 2021/2022 był trenerem Skry Bełchatów, a wcześniej Jastrzębskiego Węgla, złożony jest z zawodników znakomitych. Za atak odpowiada występujący niegdyś w ZAKSIE na rozegraniu Nimir Abdel Azis, na przyjęciu grają Earvin Ngapeth i John Gordon Perrin, reżyserem zespołu jest Micah Ma'a, który niespodziewanie porzucił GKS Katowice mimo ważnej umowy właśnie na rzecz Halkbanku Ankara.

-Halbank Ankara to bardzo mocny przeciwnik. Zdajemy sobie sprawę, kto będzie po drugiej stronie siatki. Natomiast gramy pierwszy mecz u siebie i mam nadzieję, że ze wsparciem kibiców jesteśmy w stanie pokonać bardzo mocny zespół i robimy wszystko, aby przygotować się do n niego jak najlepiej - mówi przed tym meczem Bartosz Bednorz.

Autor: Janusz Żuk
Wypowiedź: zaksa.pl