Od pożegnanie G. Gawora do play-off
Kazimierz Pietrzyk w Radiu Park
W ostatnią sobotę przed meczem z AZS-em Olsztyn odbyła się uroczystośc pożegnania Pana Grzegorza Gawora - dyrektora ZAKSY, wczesniej Mostostalu Kędzierzyn, człowieka od wielu lat związanego z kędzierzyńskim sportem, a z siatkówką w ostatnich latach szczególnie "Całe szczęście, że zdarzają sie w sporcie ludzie tacy jak Grzegorz - mówił w Radiu Park Prezes ZAKSY - którzy bezinteresownie swój czas poświęcają sportowi, poza pracą zawodową, nie pobierając wynagrodzenia. Trzeba pamiętać, że to wiele lat pracy, najpierw jako członek zarządu MZKS-u Chemik Kędzierzyn, później jako prezes, następnie po przejściu na emeryturę jako pracownik klubu. Dwadzieścia lat pracy w sporcie. Konsekwencja, wytrwałość, spokój i opanowanie, to cechy, które najlepiej charakteryzują Grzegorza Gawora.
- kontynuował Prezes, podkreślając zarówno w czasie uroczystości pożegnania w hali, jak i w Radio Park Jego ogromne zasługi. "Wszystko kiedy się kończy. Trzeba myśleć do przodu, perspektywicznie o zmianie pokoleń i nie dotyczy to tylko Pana Gawora"- kontynuował swoje rozważania Prezes ZAKSY.
Nawiązując do fazy play-off, Prezes ZAKSY odniósł się natomiast do kontuzji Jurija Gladyra, który ten sezon już ma za sobą. " W zeszłym roku Jurij przeszedł dwa zabiegi, odbył konsultacje u profesora w Łodzi, w Bielsku, w Lyonie i to wszystko wskazywało, że idzie ku dobremu. Kiedy jednak Jurek rozpoczął treningi, okazało sie, że po skokach silny ból w kolanie jest nadal. Dlatego i dla klubu, i dla samego zawodnika jest ważne, aby jak najszybciej podjąć dalsze leczenie, chociaż nie ukrywamy, że wypadł nam jeden bardzo ważny zawodnik, jeden "kieł", którym w zeszłym sezonie raziliśmy rywali - mówił Prezes wicemistrzów Polski.
Fart Kielce, z którym ZAKSA zagra w ćwierćfinałach play-off, to według prezesa zespół porównywalny do AZS-u Częstochowa i do Politechniki i taki, z którym dotąd wygrywaliśmy. "Siłą tego zespołu są Nilsson, Kapfer czy Pujol. Dla nich play-offy to szansa, aby się pokazać i powalczyć, dlatego nastawiamy się na ciężkie i twarde mecze - zapowiada Prezes.
ZAKSA pierwsze dwa spotkania zagra w piątek 9 i w sobotę 10 marca, a później dopiero 21 i, jeśli będzie taka potrzeba, 22 marca w Kielcach. "Dla nas ten układ jest bardzo dobry, bo zespół będzie mógł nie tylko spokojnie zalizać rany, ale i przygotować się do tych najważniejszych spotkań." A przecież od play-offów zaczyna sie ta prawdziwa walka o najwyższe cele. "Awans do kolejnej rundy to 75% szans na jakiś medal - powiedział Prezes, który gorąco zaprosił kibiców na halę. "Tutaj już nie ma co kalkulować, tylko przychodzić na halę i pomagac zespołowi w walce o medale."
Autor: Janusz Żuk Na podstawie audycji Radia Park
|