"Potrzebuję oddechu"
A. Rouzier poza reprezentacją Francji
Nowy trener reprezentacji Francji Laurent Tillie podał nazwiska 14 siatkarzy, którzy powalczą we wrześniu o kwalifikacje do mistrzostw Europy, które odbędą się w Polsce i Danii w 2013 roku. Wśród powołanych nie ma François Exigi oraz - co bardziej zaskakujące atakującego ZAKSY Kędzierzyn Koźla Antonina Rouzier.
Po objęciu funkcji trenera przez Laurenta Tillie karierę reprezentacyjną postanowił zakończyć Guillaume Samica. Do drużyny nie dostali powołania François Exiga oraz Antonin Rouzier. Obydwaj na początku lipca narzekali na wymęczenie zarówno psychiczne jak i fizyczne. W mojej drużynie potrzebuję zawodników, którzy są zmotywowani i chcą poświęcić wszystko dla drużyny Trójkolorowych wyjaśnia szkoleniowiec Francuzów. W miejsce tych zawodników zostali powołani Julien Lemay (libero) oraz Nicolas Le Goff (środkowy). Zgrupowanie reprezentacji Francji rozpocznie się w Montpellier 30 lipca.
Atakujący ZAKSY Kędzierzyn Koźle stanowczo wyjaśnia decyzję nowego trenera. Wiem, że brak powołania może być zaskakujący, ale nie chciałbym, aby nie było niedomówień. Decyzja trenera była podjęta za obopólną zgodą wyjaśnia Antonin Rouzier. Rozmawialiśmy długo i powiedziałem trenerowi, że potrzebuję oddechu. Fizycznie i psychicznie jestem wypompowany. Miałem tylko trzy dni przerwy między zakończeniem sezonu ligowego w Polsce, a pierwszym dniem zgrupowania kadry w maju dodaje.
Rouzier zdaje sobie sprawę, że nie był jedynym siatkarzem, który znalazł się w takiej sytuacji i że ta decyzja może być ryzykowna. Być może trener nie powoła go na następne turnieje. Nawet jeśli tak będzie, zaryzykuję. Nie jest to pierwszy raz w mojej karierze. Takiego wyboru teraz dokonuję. Trener Tillie potrzebuje w zespole chłopaków, którzy w reprezentacji dadzą z siebie wszystko, a może i więcej niż to. Ja dziś nie jestem w stanie tego dać przyznaje.
W poprzednich wywiadach na łamach prasy francuskiej Antonin Rouzier przyznał, że brak kwalifikacji olimpijskiej, był dla niego jak nokaut. Do tego czasu siatkówka była dla niego wielką pasją. Teraz musi odnaleźć radość z gry. To według atakującego ZAKSY zadecydowało o nieobecności Trójkolorowych w Londynie. Brak kwalifikacji olimpijskiej był dla mnie naprawdę ciężkim przeżyciem. Pod koniec Ligi Światowej sam siebie nie poznawałem przyznał. Nie byłem częścią zespołu. Także koledzy z drużyny zauważyli moją niedyspozycję. To nie było dobre. Mam nadzieję, że zrozumieją moją decyzję. Na pewno będzie wiele dyskusji na ten temat, ale to nieważne. Są takie momenty w karierze, kiedy musisz posłuchać swojego organizmu. To właśnie teraz robię powiedział atakujący brązowych medalistów mistrzostw Polski.
Antonin Rouzier nie żegna się z reprezentacją na zawsze. - Czeka mnie intensywny sezon w Polsce. Moja absencja w reprezentacji nie jest definitywna. Jeszcze wystąpię w barwach narodowych. Możecie na mnie liczyć - zapewnia.
Autor: Dorota Szturm de Hirszfeld
|