Znaleźli pracodawców
Trzej siatkarze ZAKSY, z którymi po sezonie 2011/2012 nie przedłużono kontraktów, znaleźli już pracodawców na kolejny sezon. Najdalej, bo do Argentyny wybrał się były reprezentant Francji Guillaume Samica, który związał się kontraktem z Buenos Aires Unidos.W swoim nowym klubie będzie grał obok Nicolása Uriarte czy Markosa Milinkovića.Jak mówił w jednym z wywiadów, po dwóch latach w zimnej Rosji i Polsce wybrał znacznie cieplejsze klimaty.
Nieco bliżej, bo na drugi koniec Polski, do Gdańska, wybrał się najdłużej związany z Kędzierzynem Wojciech Kaźmierczak, który spędził u nas aż cztery lata i często ratował zespół w chwilach trudnych, gdy podstawowi środkowi leczyli urazy.Drugi środkowy, Patryk Czarnowski, wrócił natomiast do Jastrzębia, gdzie będzie grał u boku Łukasza Polańskiego, Russella Holmsa oraz Roba Bontje. Patryk jest bardzo cennym zawodnikiem, a jego polski paszport na pewno jest ogromnym atutem, ale powtarzające się kłopoty ze zdrowiem skłoniły Panią Prezes do nieprzedłużania umowy."Bardzo miło wspominam okres występów w Jastrzębskim Węglu. To zespół, który zawsze walczy o najwyższe cele i podobnie będzie w nadchodzących rozgrywkach. Ja się pod tym podpisuję, dlatego zdecydowałem się wrócić do Jastrzębia" - motywuje swoją decyzję Patryk Czarnowski.
Całej trójce życzymy wielu sukcesów w nowych klubach.
Klubu nie znalazł jeszcze tylko Jiri Popelka, który przyszedł do ZAKSY pod koniec grudnia, gdy okazało się, że Sebastian Świderski nie wróci na parkiet.
Jeśli chodzi o byłych szkoleniowców, to Andrzej Kubacki pozostaje w klubiue na nowym stanowisku, będzie menadżerem do spraw kadr młodzieżowych, a Krzysztof Stelmach, który przez cztery sezony prowadził ZAKSĘ jako pierwszy trener i zdobył z nią srebrny i brązowy medal PlusLigi i srebrny medal Pucharu CEV, wciąż poszukuje klubu.
Autor: Ranusz Żuk
|