ZAKSA bliżej Izmiru
Początek dłuższej współpracy?
Jak już informowaliśmy naszych czytelników, m.in. relacjonując spotkanie w restauracji Sobieski, 28 października ZAKSA oficjalnie zostanie zaprezentowana kibicom podczas sparingowego meczu z Arkasem Izmir, który najpierw wystąpi w VII Memoriale Zdzisława Ambroziaka, w którym to również zagrają siatkarze ZAKSY, a 23 września, po zakończeniu turnieju, przybędzie do Kędzierzyna na kilkudniowe wspólne treningi z naszymi siatkarzami zakończone wspominanym wcześniej meczem.
Takie ustalenia poczyniła Pani prezes z Zarządem Arkasu Izmir podczas wspólnego lunchu, który miał miejsce w czasie wakacyjnego pobytu Pani Sabiny Nowosielskiej w Turcji w okolicach Izmiru.
O swoich wrażeniach po tej wizycie Pani Nowosielska, którą szczególnie zainteresowała praca z młodzieżą w tureckim klubie, tak mówi: "W Izmirze zwiedziliśmy halę sportową, na której ćwiczy 700 młodych adeptów siatkówki. Kompleks, który powstał trzy lata temu, jest świetnie wyposażony w sprzęt do ćwiczeń i rehabilitacji. Dzieci zaczynają zajęcia od ćwiczeń i masażu, a po treningu mają też miejsca do odpoczynku. Szefowie klubu twierdzą, że to najnowocześniejszy obiekt w Europie. Nie wiem, czy tak jest, ale na pewno zrobił na mnie wielkie wrażenie."
Szefowa ZAKSY zapewnia, iż została bardzo ciepło przywitana w Izmirze. "Członkowie zarządu Arkasu znali ostatnie zmiany w naszym klubie - opowiada Sabina Nowosielska. - Wiedzieli na przykład, że do siatkówki trafiłam z branży chemicznej, doskonale orientowali się w naszych ruchach kadrowych i byli zdziwieni, że udało się w miarę szybko skompletować dobry skład.
W sezonie 2009/2010 ZAKSA i Arkas rywalizowały o awans do Challenge Round Pucharu CEV. W dwumeczu lepsi okazali się nasi siatkarze. W ostatnim sezonie oba zespoły spotkały się w fazie play off rozgrywek Ligi Mistrzów. Rozbita kontuzjami ZAKSA musiała uznać wyższość zespołu z Turcji.
"Życzyliśmy sobie nawzajem mistrzostwa swojego kraju. A w Lidze Mistrzów wolelibyśmy trafić na siebie jak najpóźniej, najlepiej w finale" - mówi Pani Prezes.
Czy to początek dłuższej współpracy pomiędzy tymi dwoma utytułoweanymi klubami? Na tym etapie trudno wyrokować. Jednak samo zaincjowanie współpracy jest już wartościowe, bo warto podpatrywać innych i przyswajać od nich to, co dobre.
Źrodło:nto.pl/inf. własna
|