ZAKSA vs. Arkas
2:3
(27:29, 25:16; 24:26, 25:15, 14:16)
Pierwszego seta kędzierzynianie rozpoczęli w składzie: Rouzier, Zagumny, Wiśniewski, Możdżonek, Ruciak, Lipe i Gacek (L). Na pierwszej przerwie technicznej jednym punktem prowadzili siatkarze z Turcji po nieskutecznym bloku ZAKSY, ale po przerwie punkt zdobył Wiśniewski, po czym kędzierzynianie zagrali skutecznie blokiem i wyszli na prowadzenie (10:9). Przy stanie 11:11 zablokowany został jednak Rouzier, co dało rywalom jeden punkt przewagi, i taki dystans udało im się utrzymać do drugiej przerwy technicznej (15:16). Po niej Lipe zatakował z drugiej linii, a po chwili siatkarzom ZAKSY udało się zatrzymać atak rywali i to oni byli bliżej zwycięstwa.
W wyrównanej koncówce, w której ZAKSA miała już piłkę serową (24:23) lepsi okazali się jednak rywale, którzy obronili setbola, nastepnie zablokowali Fontelesa, aby w koncu przełamać nasz blok, co dalo im wygraną 27:29.
W drugim secie pierwszy punkt podarował naszym siatkarzom Hansen, zagrywając w siatkę, ale po chwili wyrównał Subasi. Wiśniewski pomylił się w ataku, co dalo punkt naszym rywalom, lecz po chwili się zrehabilitował, co przy ataku Rouziera dało prowadzenie ZAKSIE. Koleje akcje lepiej rozwiązywali siatkarze ZAKSY, którzy wyszli na prowadzenie 12:8 po zagrywkach Fontelesa. Kolejne akcje to popis Michała Ruciaka i świetna gra blokiem ZAKSY (zatrzymany Agamez), co na drugą przerwę dało naszym zawodnikom prowadzenie 16:9. W kolejnych akcjach dalej znakomicie grał Michał Ruciak, który zdobywał punkty i z ataku, i z zagrywki (20:12). Co prawda rywale odrobili kilka oczek, wykorzystując chwilowe błędy siatkarzy ZAKSY (22:16), szczególnie słabszą dyspozycję Francuza, ale dystans dzielący ich od ZAKSY był zbyt wielki, aby mogli myśleć o zwycięstwie w tej partii. Ostatnie punkty dla ZAKSY zdobył więc Brazylijczyk, który zakończył seta asem serwisowym.(25:16)
Początek trzeciego seta to naprzemienne ataki Agameza i Rouziera (2:2). Po kontrze w wykonaniu Ruciaka ZAKSA wyszła na prowadzenie, które utrzymała do przerwy technicznej (8:6). Jednak as serwisowy Hansena i niecelny atak bez bloku Ruciaka pozwoliły rywalom na odrobienie strat (12:12). Podrażnieni kędzierzynianie przystapili jednak natychmiast do akcji: ataki Ruciaka i Wiśniewskiego dały naszym siatkarzom dwa oczka i pozwoliły odrobić straty (13:13). W kolejnych akcjach lepsi okazali się jednak Turcy, którzy, blokując Rouziera prowadzili na przerwie 14:16. Jeden punkt przewagi Arkasu utrzymywał się w zasadzie do końca seta (19:20, 21:22, 23:24). As serwisowy Wiśniewskiego pozwolił obronić setbola, ale błąd przejścia linii 3 metra przez Witczaka dał 26 punkt rywalom i zakończył tego seta (24:26)
Czwartego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 2:0 po asie Możdżonka. Przewagę tę powiększyła do czterech "oczek" na przerwie technicznej, gdy najpierw Możdżonek, a po chwili Fonteles wykorzystali piłkę sytuacyjną (8:4). Kolejne punkty zdobywali obcokrajowcy w szeregch ZAKSY: Rouzier i Fonteles, którzy wyprowadzili nasz zespół na siedem oczek przewagi (11:4). W kolejnych akcjach nadal dominowala ZAKSA, świetnie atakując i broniąc, co przełożyło się na wynik na drugiej przerwie technicznej (16:9).W kolejnych akcjach znakomicie zaprezentowali sie dwaj panowie "W":
Wiśniewski i Witczak, którzy zdobywali kolejne punkty dla kędzierzynian. Swoje dołożył też Zapłacki, który zmienił Fontelesa i nasi prowadzili już 23:14. Po chwili było już 25:15, gdy dwaj kolejni zmiennicy: Kapelus i Pilarz skończyli akcje.
O wszystkim miał więc zadecydować tie-break. Poczatek tie-breaka to gra punkt za punkt (5:5). Znakomicie atakują Minici i Witczak, czyli nominalni zmiennicy, ale na zmianie stron jednym punktem prowadzi Arkas po znakomitej akcji w bloku. Po prerwie wyrównuje "Domino", wykorzystjąc piłkę przechodzącą (8:8), jednak po błędzie Rouziera znów jednym punktem prowadzą rywale (9:10). Blok naszych doprowadza do wyrównania (10:10), po czym punkty zdobywają Perin i Wiśniewski (11:11). Nastepnie Minici zatakował w taśmę a po chwili punkt zdobył Michał Ruciak i ZAKSA wyszła na prowadzenie. Kiedy wydawalo się, że wszystko zmierza do szczęśliwego końca zablokowany został Marcin Możdżonek (13:14) i to nasi rywale mieli piłke meczową. Tę obronił Michał Ruciak (14:14), ale Subasi zdobył punkt atakując po bloku i trener Castellani poprosił o czas. W ostatniej - niestety - akcji zablokowany został Serhij Kapelus i to nasi rywale zagrają w finale.
Autor: Janusz Żuk
ZAKSA Kędzierzyn: Rouzier 15, Zagumny, Wiśniewski 22, Fonteles 13, Ruciak 15, Możdżonek 9, Gacek (L) oraz Kapelus 2, Witczak 6, Zaplacki 1, Pilarz 2
|