Kędzierzyńskie "armaty"
Skuteczność ataku - 57% wobec 50 % Arkasu pokazuje, jaką siłą była ZAKSA w we wtorkowym meczu. Liderem zespołu był na pewno Antonin Rouzier, który zdobył w czterech setach 27 punktów (23 atakiem), atakując ze skutecznością 61%. Tylko niewiele gorszą skuteczność miał Felipe Fonteles 57 %. Jeśli tylko Paweł Zagumny miał dobrze dograną piłkę, posyłał ją do swoich środkowych, którzy razem zdobyli 18 punktów. Tym razem bardziej skuteczny był Gladyr (88%), który jednak wykonał mniej ataków (8). Łukasz Wiśniewski, który w Kędzierzynie zdobył 18 punktów, tym razem na 10 ataków skutecznie zakończył 5.
Żaden z rywali nie pokonał naszych siatkarzy w tej klasyfikacji. Kolumbijczyk Agamez, który zdobył tylko dwa punkty mniej od Rouziera, atakował ze skutecznością 46 %. Skuteczny był Perrin - 52 % skuteczności, 23 punkty; Joâo Paulo Bravo -55%, 6 punktów. Wśród środkowych Arkasu bardzo dobre zawody rozegrał Duff - 9 punktów i 82%. skuteczności. Znacznie słabiej wypadł Simac, który zdobył w całym meczu 1 punkt.
To tylko suche liczby, ale pokazują one, na jakim poziomie toczył sie ten pojedynek, a przecież nie odzwierciedlają całego mistrzostwa taktyki obu zespołów, na którą wskazał po meczu Gleen Hoag: "Po pierwsze chciałbym pogratulować rywalom. Zagrali bardzo dobrze, w szczególności w polu zagrywki. My z kolei mieliśmy pewne problemy z ich linią blok-obrona, która grała praktycznie bezbłędnie. ZAKSA nie pozwalała nam grać naszym systemem, zasłużyła na zwycięstwo i życzę jej szczęścia w Final Four."
Autor: Janusz Żuk
|