ZAKSA u swego sponsora
Zawodnicy w ZAK SA
Drużyna ZAKSY, odrywając się na chwilę od rywalizacji z Asseco Resovią o mistrzostwo Polski, wybrała się na wycieczkę do kędzierzyńskich zakładów azotowych.
Spełniając wszystkie wymogi proceduralne, po odprawie na bramie głównej, goście odwiedzili na początek zakładową jednostkę ratowniczą. Tam Rogerio Nogueira poddał się miniszkoleniu na strażaka i miał okazję posterować działkiem wodnym. Kolejnym miejscem, które odwiedziła ZAKSA była instalacja alkoholi oxo. Tam, oprowadzająca grupę prezes Sabina Nowosielska opowiedziała o swoim azotowym dziecku. Po instalacji oxo, przyszedł czas na najmłodszy skarb spółki - kwas V. Tam obok, instalacji zawodnicy zwiedzali laboratorium i sterownię, mając okazję zobaczyć nowoczesny komputerowy system zarządzania produkcją i analizą laboratoryjną. Goście odwiedzili również pakownię, zobaczyli port, magazyn i cały teren firmy.
- To naprawdę oryginalna i ciekawa wycieczka podsumował Felipe Fonteles. - Dotychczas często przejeżdżaliśmy obok zakładu Grupy Azoty ZAK SA, a dopiero dziś zobaczyliśmy ogrom terenu, wszystkie instalację, dowiedzieliśmy się ja powstają produkty i jak współzależne są poszczególne działania w firmy. To naprawdę ogrom pracy. Szczere gratulacje dla firmy.
Naładowana "pozytywną chemią" drużyna teraz nie powinna mieć problemów z wygraniem w Rzeszowie choćby jednego meczu.
Źródło: lokalna24.pl
|