Tym razem zwycięstwo
ZAKSA Kędzierzyn - Lotos Trefl 3:1 (25:23, 25:23, 24:26, 25:18)
Choć liga rozpoczyna się już za tydzień, to dopiero drugi raz kędzierzynianie mieli okazję zagrać w swoim najlepszym zestawieniu. Przypomnijmy, że podopieczni Sebastiana Świderskiego ulegli wczoraj 1:3 drużynie AZS-u Politechniki Warszawa, która to dziś zwyciężyła 3:1 Sir Safety Perugia i tym samym wygrała Memoriał im. Zdzisława Ambroziaka.
Tymczasem zawodnicy ZAKSY zagrali dziś z Treflem Gdańsk o trzecie miejsce w turnieju. Kędzierzynianie wyszli tak jak wczoraj w swym najmocniejszym składzie: Zagumny, Gladyr, Wiśniewski, Kooy, Bociek, Ruciak, Gacek (L).
Tym razem jednak już od początku spotkania rozpoczęli dużo lepiej niż wczoraj. Po skutecznym bloku oraz krótkiej w wykonaniu Juryja Gladyra oraz ataku Grzegorza Boćka nasi zawodnicy wyszli na prowadzenie 5:1. Przewaga kędzierzynian utrzymywała się długo, jednak tuż po II przerwie technicznej zawodnicy Trefla wyrównali za sprawą ataku Żalińskiego i rzuconej piłki Juryja Gladyra. Końcówka nalażałe jednak znów do ZAKSY, której siła opierała się w tym momencie na atakach Grzegorza Boćka.
Druga partia rozpoczęła się od wymiany ciosów i dopiero po autowym ataku Zajdera, dwóch asach Łukasza Wiśniewskiego i bloku Grzegorza Boćka na Wojciechu Żalińskim kędzierzynianie "odjechali" na 6 oczek (13:7). Tak zdobyta przewaga kędzierzynian topniała w dalszej części seta, ale pozwoliła spokojnie zwyciężyć naszemu zespołowi 25:23 po tym, jak gdańszczanie wpadli w siatkę.
Trzeci set wyglądał bardzo podobnie. Na początku trwała wyrównana walka, ale po przerwie technicznej kontry Kooya i Boćka dały naszemu zespołowi prowadzenie 15:10. W tym momencie za parkiecie pojawili się Grzegorz Pilarz i Wojciech Ferrens, a gdańszczanie zebrali sie do kontrataku. Skuteczne akcja Wojtka Żalińskiego i Artura Ratajczaka dały Treflowi szybkie wyrównanie 19:19. Wyrównana końcówka należała już dla zespołu Radosława Panasa, który skończył krótką z Bartoszem Gawryszewskim i kontrą Wojciecha Żalińskiego
Czwartą odsłonę ZAKSA rozpoczęła asem Michała Ruciaka i atakami Grzegorza Boćka (4:1). Próźniej przewaga naszej ekipy już tylko rosła (6:2, 10:4, 12:6), a gdańszczanie wyraźnie pogodzili się z porażką. W efekcie już chwilę później skiutecznym atakiem Grzegorz Bociek zakończył zawody (25:18).
Ostatnia partia była jednak jedyną, w której zawodnikom ZAKSY poszło tak łatwo. Mecz był bowiem bardzo wyrównany i emocjonujący. Teraz nasz zespół od ligowych zmagań oddziela już tylko sparing z Sir Safety Perugia w ramach otwarcia sezonu. Na to spotkanie zapraszamy już w środę o godz. 17:00 do hali Azoty.
Autor: Jacek Żuk
Nagrody indywidualne:
Najlepszy libero: Michał Potera (AZS Politechnika Warszawska)
Najlepszy zagrywający: Simone Buti (Sir Safety Perugia)
Najlepszy blokujący: Marcin Nowak (AZS Politechnika Warszawska)
Najlepszy rozgrywający: Mihajlo Mitić (Sir Safety Perugia)
Najlepszy przyjmujący: Maciej Pawliński (AZS Politechnika Warszawska)
Najlepszy atakujący: Konstantin Cupković (Sir Safety Perugia)
MVP: Artur Szalpuk (AZS Politechnika Warszawska)
Końcowa klasyfikacja:
1.AZS Politechnika Warszawska
2.Sir Safety Perugia
3.ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
4.Lotos Trefl Gdańsk
5.Cerrad Czarni Radom
6.AZS Częstochowa
|