Pomeczowe refleksje I
Garść wypowiedzi z różnych portali
Grzegorz Pilarz (rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn):
Myślę, że całe spotkanie było w miarę pod kontrolą. Dobrze się stało, że ten, wydawało się trudny mecz, skończył się dosyć szybko, pewnie. Przed nami dużo grania, więc tak jak dzisiaj każdy set jest ważny.
Źródło: nicesport.pl
Dan Lewis (przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn):
Jesteśmy zadowoleni z takiego startu. Zawsze bardzo ważne jest, by sezon rozpocząć mocnym akcentem. Cała drużyna była ze sobą w komplecie nie więcej niż tydzień, więc zadowala nas ten rezultat. Wywarliśmy na nich dużą presję zagrywką i rywale po prostu tego nie wytrzymali.
Źródło: siatka.org
Jakub Wachnik (przyjmujący Czarnych Radom):
W pierwszej partii nawiązaliśmy walkę z ZAKSĄ i wyglądało to w miarę dobrze, a później w kolejnych dwóch setach coś się zacięło. Wpadło nam kilka zagrywek od Dominika Witczaka i od tego momentu zaczęły się problemy, a skończyło się przegraniem seta. W trzeciej partii ZAKSA nie pozwoliła nam już na zbyt wiele.
Źródło: siatka.org
Dirk Westphal (przyjmujący Czarnych Radom):
Na początek sezonu przyszło nam grać z wicemistrzem Polski i wiedzieliśmy, że to będzie bardzo ciężkie spotkanie. Mamy bardzo młodą drużynę, niedoświadczoną. Myślę, że dodatkowo ta nerwowość, która była widoczna w naszych akcjach zamknęła nam drogę do dobrej gry i korzystnego wyniku. To wszystko sprawiło, że mecz rozegrał się tak szybko.
Źródło: nicesport.pl
|