Pracowite lato
Marcela Gromadowskiego
Tegoroczne wakacje są niezwykle pracowite dla siatkarzy. Dotyczy to zarówno pierwszej reprezentacji prowadzonej przez trenera Raula Lozano, która po udanych występach w Lidze Światowej uczestniczyła z powodzeniem w turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Świata 2006 roku w Rzeszowie, a obecnie przygotowuje się do Mistrzostw Europy, jak też zaplecza naszej kadry, która pod wodzą pary trenerskiej: Grzegorz Ryś i Krzysztof Felczak dzisiaj wylatuje do Izmiru na Uniwersjadę. Wśród zawodników, którzy będą na tych zawodach reprezentować nasz kraj, jest Marcel Gromadowski - powołany również przez argentyńskiego szkoleniowca do szerokiej kadry przygotowującej się do wrześniowej imprezy na parkietach Włoch i Serbii i Czarnogóry.
Właśnie atakującego Mostostalu wymienia się jako tego zawodnika, który już niedługo może na dłużej zagościć u boku Mariusza Wlazłego czy Pawła Papke i stać się głównym kandydatem do gry w podstawowej szóstce. Co prawda rywalizacja na tej pozycji nie będzie łatwa i Marcel ma świadomość, że, aby tak się stało, musi ustabilizować formę i sporo się nauczyć, ale trener Ryś nie szczędzi pochwał niedawnemu reprezentantowi Polski juniorów i wróży mu znakomitą przyszłość. Sam Gromadowski wie również, jak ważnym etapem w jego karierze będzie Uniwersjada i z pewnością właśnie tam będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Niedawne powołanie do szerokiej kadry z pewnością dodatkowo zmobilizuje tego sympatycznego chłopaka, choć, jak sam mówi, nie liczy na wyjazd już w tym roku na mistrzostwa. "Teraz naprawdę nie wiem, jak to ocenić. Do mistrzostw jest jeszcze "chwila". Aktualnie skupiam się tylko na Uniwersjadzie, żeby tam zajść jak najdalej. Za dwa tygodnie wrócę do Polski i dowiem się, jakie są decyzje trenera Lozano. Mam nadzieję, że do "osiemnastki" się dostanę.". Wydaje się, że sam fakt powołania i wspólne treningi z najlepszymi są dla tego niezwykle zdolnego chłopaka ogromną szansą na rozwój i zdopingują go do jeszcze większego wysiłku. O możliwościach gry w podstawowej szóstce mówi bardzo ostrożnie: "Na pewno będę walczył. Celem każdego zawodnika jest, żeby grać, a nie siedzieć na ławce.", ale wydaje się, że na swój dzień Marcel będzie musiał jeszcze trochę poczekać.
O pracy wykonanej w czasie tegorocznych wakacji Gromadowski mówi w samych superlatywach. "Na początku przebywaliśmy w Spale, gdzie bardzo dużo i intensywnie trenowaliśmy. Od początku sierpnia przygotowujemy się w Warszawie. Atmosfera jest bardzo miła i sympatyczna. Znamy się przecież z ligi i wcześniejszych zgrupowań. Wiadomo, tęsknota za rodzinami zawsze jest, ale musimy sobie z nią radzić. Skupiamy się teraz na Uniwersjadzie Przygotowania oceniam jako bardzo udane. Wykonaliśmy dużą pracę, ale wszystkim się podobało. Nikt nie narzekał."
Już od środy uważnie będziemy śledzili wieści nadchodzące do Polski z Izmiru. Polscy zawodnicy są pełni optymizmu przed tymi zawodami i liczą na medal. Wierzymy, że Marcel pokaże się na tych zawodach z jak najlepszej strony i ty samym wywalczy miejsce w osiemnastce przygotowującej się do Mistrzostw Europy, i z pewnością będzie to duży sukces tego siatkarza w tym roku, a za rok...zobaczymy?.
Autor:Adrian Komorowski/ Janusz Żuk
Źródło: reprezentacja.net
|