- Będziemy walczyć do końca - mówi w programie "ZAKSA na Maksa" prezes klubu Mirosław Ptasiński, który wierzy, że mimo kłopotów związanych z licznymi kontuzjami ZAKSA spełni w lidze te cele, które zostały postawione przed sezonem. - Przed wyjazdem do Izmiru spotkałem się z zawodnikami i wyartykułowałem cele, jakie Zarząd stawia przed zespołem - wyjaśnia Mirosław Ptasiński, który liczy na walkę do końca, przede wszystkim w rozgrywkach ligowych, tak jak to miało miejsce w tie-braeku meczu w Turcji, gdzie młodzi zawodnicy pokazali ducha walki.

Prezes jako przedstawiciel głównego sponsora i właściciela klubu liczy, że ZAKSA pokaże wreszcie ten potencjał, który powinien być odzwierciedleniem potencjału potężnej grupy chemicznej, która za tym zespołem stoi. - Te kontuzje nam nie pomagają, ale poczekajmy na koniec, bo mamy jeszcze na to czas, aby pokazać w końcówce, na co nas stać - mówi Prezes ZAKSY, który wierzy, że po powrocie do gry kontuzjowanych zawodników w kolejnych pięciu meczach sezonu zasadniczego będziemy oglądali inną grę.

Oprócz tego Prezes klubu uspokaja kibiców, że cały czas trwają przygotowania do kolejnego sezonu. Prowadzone są rozmowy ze sponsorami. - Robię to na bieżąco i nie ma tu żadnego zagrożenia dla realizacji tych celów w przyszłym sezonie i kontynuacji historycznych sukcesów. Dołączenie do Rady Nadzorczej Pana Waldemara Wspaniałego też jest sygnałem, że chcemy być w tym skuteczni - mówi Mirosław Ptasiński.

Mirosław Ptasiński zwrócił też uwagę na dość niepokojący fakt, że wokół ZAKSY nie ma takiego środowiska w szkołach, które byłoby zapleczem dla klubu. - Trzeba stworzyć to otoczenie wokół klubu, bo moim zdaniem tego brakuje - mówi, odwołując się do dobrych występów Młodej ZAKSY i niektórych zawodników z tej drużyny w barwach zespołu seniorskiego.

W rozmowie z M. Wojciechowskim Pan Prezes odniósł się również do pytania, że w czasie konstruowania zespołu "zapomniano" o tym, że w razie kontuzji może pojawić się kłopot z obsadzeniem niektórych pozycji w krajowych rozgrywkach (szczególnie libero). - Trudno w tym czasie mówić o konstruowaniu drużyny, bo ten fakt miał miejsce jakiś rok temu. Dajmy więc sobie szansę. Walczymy do końca, ale budujemy solidny zespół na kolejny sezon.

W programie wziął również udział II szkoleniowiec ZAKSY, Michał Chadała, który opowiadał o wygranej w Izmirze, o porażce w Olsztynie i przygotowaniach do meczu w stolicy.

Autor: Janusz Żuk;
Źródlo: TVM