Jakub Bednaruk (trener AZS-u Politechniki):
Przyjechaliśmy po jedną małą szansę, by ten mecz trwał jak najdłużej, wywalczyliśmy ją, ale frajersko przegraliśmy trzeciego seta. Praktycznie prowadziliśmy cały czas, ale trzema błędami przegraliśmy końcówkę.

Źródło: nto.pl

Ferdinando De Giorgi (trener ZAKSY Kędzierzyn):
Nie mieliśmy wiele czasu do wspólnej pracy i stąd nasze błędy. Począwszy od zagrywki, przez blok, obronę i rekonstrukcję ataku jesteśmy jeszcze z tyłu i mamy dużo do poprawy. Mamy jednak silną ławkę, że kiedy jeden z zawodników gra słabiej, a dziś Dawid Konarski miał niską skuteczność ataku i psuł zagrywki, to moją powinnością jest korzystanie z innych siatkarzy, których mam do dyspozycji. To jest duża siła naszej drużyny.

Źródło: nto.pl

Grzegorz Bociek (atakujący ZAKSY Kędzierzyn):
Politechnika jest w tym dobrym zespołem. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo z nimi grać. I nie było łatwo, bo w pierwszym i trzecim secie szli z nami równo, dopiero w końcówkach byliśmy lepsi.

Źródło: nto.pl

Paweł Zagumny (rozgrywajacy AZS-u Politechniki):
Myślę, że zabrakło konsekwencji. Nie wykorzystaliśmy kilku piłek w kontrataku. Broniliśmy dużo ataków ZAKSY, ale w kontrataku nie byliśmy skuteczni. Zabrakło sportowego cwaniactwa i "chłodnej głowy".

Źródło: siatka.org

Kevin Tillie (Przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn):
W tym spotkaniu wygraliśmy dlatego, ponieważ z dnia na dzień stajemy się coraz lepszym zespołem. Oczywiście wciąż zdarzają nam się błędy, ponieważ nie gramy ze sobą zbyt długo, jednak mogę zapewnić, że pracujemy nad tym i na pewno jeszcze poprawimy swoją grę. Nie spodziewałem się, że ten mecz będzie taki krótki. Jednak niewiele brakowało i to spotkanie nie zakończyłoby się tak szybko. Szczególnie w pierwszym secie nasi przeciwnicy postawili nam trudne warunki, jednak mimo wszystko nie straciliśmy koncentracji i wygraliśmy w trzech setach, z czego jestem bardzo zadowolony.

Źródło: siatka.org