Pomeczowe refleksje VI
Garść wypowiedzi z różnych portali
Dominik Witczak (kapitan ZAKSY Kędzierzyn):
Jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ wiemy, jak trudnym terenem jest hala w Rzeszowie. Niejednokrotnie, nawet po dobrych występach, wyjeżdżaliśmy stąd bez punktu. W tym meczu udało nam się wywalczyć komplet, po bardzo ciężkim boju. Nawet statystyki to pokazują, że był to mecz walki. Zadecydowały końcówki. Resovia lepiej spisała się w pierwszym secie, a my pozostałe partie rozstrzygnęliśmy na finiszu. Z tego się cieszymy, ale przede wszystkim, że wygraliśmy z bardzo groźną drużyną i dopisaliśmy kolejne trzy oczka. Wiemy, w jakim systemie gramy w tym sezonie, dlatego też takie punkty są bezcenne.
Źródło: siatka.org
Olieg Achrem, (kapitan Resovii):
To był bardzo dobry mecz w wykonaniu naszych rywali. Mieliśmy problemy w przyjęciu i zabrakło trudnej zagrywki. W dodatku źle rozgrywaliśmy końcówki. Szkoda, że przegraliśmy na własnym terenie, przy naszej wspaniałej publiczności. Musimy w dalszym ciągu poprawiać naszą grę, by taka sytuacja nie powtarzała się już w przyszłości.
Źródło: siatka.org
Andrzej Kowal, (trener Resovii):
Pomimo porażki nie mamy się czego wstydzić, poza końcówkami, w których brakło nam cierpliwości. Traciliśmy ciężko wypracowaną przewagę w trzecim i czwartym secie po własnych błędach, szczególnie po błędach w zagrywce. Moim zdaniem to były kluczowe momenty. Sama gra nie była zła w naszym wykonaniu, ale zespół z Kędzierzyna-Koźla grał równiej, poza końcówką pierwszego seta.
Źródło: siatka.org
Ferdinando De Giorgi, (trener ZAKSY Kędzierzyn):
Przed spotkaniem byłem bardzo ciekawy jak nasza drużyna zaprezentuje się na tle jednego z najlepszych zespołów w Polsce. Taka wygrana z pewnością daje nam wiele radości. Pierwsze dwa sety podzieliliśmy między siebie. W trzecim i czwartym secie zadecydowały detale w końcówkach. Okazaliśmy się w nich lepsi, sprzyjało nam również szczęście. Najważniejsze było dla mnie to, że moja drużyna walczyła w każdym momencie tego spotkania. Taką chciałem ją zobaczyć i to przyniosło nam korzystny rezultat .
Źródło: siatka.org
Julien Lyneel (przyjmujący Resovii):
To był bardzo trudny mecz przeciwko naprawdę silnej drużynie. Było w nim sporo emocji, a kibice mogli zobaczyć wielkie widowisko. Szkoda porażki, ale przeciwnik był bardzo wymagający.
Źródło: przgladsportowy.pl
Kevin Tillie (przyjmujący ZAKSY):
Przez cały mecz utrzymaliśmy dobry poziom skuteczności w pierwszej akcji. W ważnych momentach meczu byliśmy w stanie zwolnic grę rywali i przełamać ich. Z naszej perspektywy to świetnie, że potrafiliśmy wyjść z opresji w tych trudnych momentach, kiedy musieliśmy odrabiać straty. W tych wygranych przez nas końcówkach ważną rolę odegrała nasza zagrywka, chociażby ta ostatnia, która zakończyła mecz na naszą korzyść.
Źródło: przgladsportowy.pl
Grzegorz Bociek (atakujący ZAKSY Kędzierzyn):
Bardzo się cieszymy, że wywozimy z tej "twierdzy" trzy "oczka". Wiedzieliśmy, że będzie ciężko i tak było. Był kryzys, przegraliśmy jednego seta, ale bardzo się cieszymy z wyniku.
Źródło: plusliga.pl
Patryk Czarnowski (środkowy ZAKSY Kędzierzyn):
Wywiezienie kompletu punktów z Rzeszowa nie jest sprawą łatwą, bo jest to bardzo silny zespół. Zagraliśmy bardzo dobrą siatkówkę, chociaż uważam, że były rezerwy, popełniliśmy też błędy, które nie powinny nam się zdarzyć. Co do dalszej części sezonu jestem pełen optymizmu.
Źródło: plusliga.pl
Fabian Drzyzga (rozgrywający Resovii):
Z punktu widzenia kibiców Resovii ten mecz nie był dobry. Mieliśmy swoje szanse w trzecim i czwartym secie, ale proste błędy zniweczyły je. Uważam, że powiniemy w tym meczu zainkasować co najmniej dwa punkty, ale przegraliśmy końcówki w sposób, który nie powinien mieć miejsca.
Źródło: plusliga.pl
<
|