Paweł Woicki (kapitan AZS-u Olsztyn):
Bardzo dobrze funkcjonował u nich system blok-obrona, do tego świetna zagrywka. Bardzo ciężko gra się przeciwko takim drużynom. Próbowaliśmy się temu przeciwstawić, trochę nam się to udało w trzecim secie, ale dzisiaj to było za mało. My dalej z podniesioną głową idziemy do przodu i już przygotowujemy się do kolejnego meczu. Mamy swoją pracę do wykonania i będziemy to robić każdego dnia. Dzisiaj po prostu nie udało nam się pokazać tego co potrafimy.

Źródło: siatka.org

Benjamin Toniutti (rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn - Koźle):
Do tego spotkania przygotowaliśmy się bardzo dobrze. Widzieliśmy meczu AZS-u w Bełchatowie i wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. Byliśmy do tego przygotowani. Graliśmy agresywnie, dokładnie tak, jak sobie to założyliśmy. W tym sezonie najważniejsze są punkty ugrywane w każdym meczu i dzisiaj bardzo się z tego cieszymy, że wyjeżdżamy z kompletem punktów.

Źródło: siatka.org

Ferdinando De Giorgi (szkoleniowiec ZAKSY Kędzierzyn - Koźle):
Jestem bardzo zadowolony z tego, że zwyciężyliśmy. Szczególnie jestem szczęśliwy z tego powodu, że po turnieju w Berlinie wiedziałem, że moim zawodnikom będzie ciężko, a czekały nas mecze z bardzo ciekawymi drużynami Cuprum i AZS-em. Moim zdaniem te drużyny są bardzo interesujące i mocne. Prosiłem swoich zawodników o zachowanie czujności i gry na swoim najwyższym poziomie. Cieszę się, że wygraliśmy te dwa mecze. Dzisiejsze spotkanie było pod naszą kontrolą. Jedynie w trzecim secie była taka sytuacja, że zaczęło nam sprawiać problemy zdobywanie punktów. Wiedzieliśmy, że musimy to przetrwać, bo gospodarze rozkręcali się i mogło być bardzo niebezpiecznie.

Źródło: siatka.org

Andrea Gardini (szkoleniowiec AZS-u Olsztyn):
W Bełchatowie sprawiliśmy niespodziankę, ale dzisiaj zespół ZAKSY zagrał walecznie. Te dwa spotkania ze Skrą i ZAKSĄ, bardzo się od siebie różniły. W meczu z kędzierzynianami widać było różnicę miedzy nami, a zawodnikami z tej najwyższej półki. W spotkaniach z zespołami z czołówki musimy dawać z siebie więcej, musimy grać na maksimum swoich możliwości, nie odpuszczać ani przez chwilę, tylko naciskać rywali.

Źródło: siatka.org