Karol Kłos (środkowy Skry Bełchatów):
To był bardzo ważny mecz i każdy z nas wiedział, o co gra. Gdybyśmy tutaj przegrali, to byłoby bardzo ciężko powalczyć o finał, który jest naszym celem. Pokazaliśmy, że ZAKSĘ można "ugryźć" i da się z nimi wygrać, tylko trzeba walczyć do samego końca. Czy mamy patent na ZAKSĘ ? Jeśli się spotkamy w finale, a bardzo byśmy tego chcieli, to wtedy się okaże, czy mamy patent, czy też nie.

Źródło: siatkarskaligatv.pl

Dawid Konarski (atakujący ZAKSY Kędzierzyn - Koźle):
Niestety, nie udało się. Graliśmy nieco słabiej niż na Pucharze. Sam mecz mógł się podobać, bo był zacięty. Przez większość meczu graliśmy punkt za punkt. Szkoda, że nie udało się wygrać, chociaż punkt złapaliśmy, żeby nam tej przewagi na koniec nie brakło. Jednak zrobimy wszystko, żeby w kolejnych meczach wygrać. Trudno na gorąco powiedzieć, czego zabrakło. Wydaje się, że jednej czy dwóch skończonych kontrataków, bo broniliśmy, ale gorzej było z zamianą tego na punkt.

Źródło: siatkarskaligatv.pl

Stephane Antiga (trener reprezentacji Polski):
To był dobry mecz, szczególnie kibicom mógł się podobać. W ataku i ZAKSA i Skra grały dobrze. Różnicę robiły kontry i postawa Lisinaća. ZAKSA już wie, że będzie grała w finale, natomiast Skra bardzo chce tam wystąpić, stąd może w tym zespole była większa determinacja, chociaż ambicji i woli walki nie można odmówić ani jednym , ani drugim.

Źródło: siatkarskaligatv.pl

Benjamin Toniutti (rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn - Koźle):
- To był bardzo dobry mecz. Mimo porażki cieszę się, że odzyskaliśmy to, czego brakowało nam w przegranym meczu w Gdańsku - motywację. Do zwycięstwa zabrakło niewiele, lepsza zagrywka, kilka obron i wynik mógł być inny.

Źródło: katowickisport.pl

Ferdinando De Giorgi (trener ZAKSY Kędzierzyn - Koźle):
- Mecze z takimi rywalami, jak Skra czy Resovia, zawsze będą wyrównane, a o zwycięstwach zadecydują detale. Od pierwszej do ostatniej piłki mój zespół miał bardzo dobre nastawienie, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa.

Źródło: katowickisport.pl