Kluczowa była koncówka trzeciego seta
Komentarze po półfinale PP
Garść wypowiedzi z różnych portali
Jakub Popiwczak (libero Jastrzębskiego W.):
- Wydaje mi się, że kluczowa była tutaj końcówka trzeciego seta, gdzie mieliśmy ZAKSĘ na wyciągnięcie ręki. Mogliśmy wygrać i prowadzić w meczu 2:1. Nie wykorzystaliśmy jednak swoich szans, a w czwartym secie na początku jeszcze było remisowo, ale koniec końców ZAKSA uwidoczniła swoją przewagę.
Źródło: siatka.org
Patryk Strzeżek (atakujący Jastrzębskiego W.):
- W trzecim secie roztrwoniliśmy przewagę, a prowadziliśmy 9:4. To chyba było kluczem - nie utrzymaliśmy tych kilku punktów, a w końcówce zawsze wszystko może się zdarzyć. Oddziałały na nas mocne serwisy Dawida Konarskiego i Kevina Tille - normalne w siatkówce jest to, że często jedna, dwie osoby przesądzają o wyniku seta w jego ostatniej fazie. Gdybyśmy utrzymali nasz zapas, to byłoby nam łatwiej, bo gra punkt za punkt z ZAKSĄ to duże wyzwanie. Kiedy mistrzowie Polski dają szansę, a jej się nie wykorzystuje, to drugiej później nie ma.
Źródło: siatka.org
Grzegorz Kosok (środkowy Jastrzębskiego W.):
- W czwartym secie nasza gra się zacięła. Nie chcę o tym za bardzo rozmawiać, a sztab i trener z pewnością sprawdzą, co tam się stało. Chciałem powiedzieć tylko, że przez te trzy sety zagraliśmy naprawdę świetnie. W pierwszej partii zabrakło trochę sportowego szczęścia po naszej stronie. Patrząc na statystyki, byliśmy lepsi w bloku, ale i ataku, tak naprawdę przegraliśmy cierpliwością gry.Bądź co bądź graliśmy z mistrzem kraju i zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to ciężkie spotkanie. Przez trzy sety graliśmy swoje i to będę miał w głowie.
Źródło: siatka.org
Benjamin Toniutti (rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Najważniejszy był trzeci set, w którym praktycznie cały czas goniliśmy wynik. W końcu udało nam się ich zatrzymać i to było kluczowe. Czwartego seta rozpoczęliśmy z większą pewnością siebie, bo prowadziliśmy już 2:1. Kluczem była cierpliwość. Zdawaliśmy sobie sprawę przed tym półfinałem, że Jastrzębski Węgiel gra bardzo dobrą siatkówkę. Trudno się gra z tym zespołem, a pokonał już zarówno Asseco Resovię, jak i PGE Skrę, więc tak naprawdę może pokonać każdego .
Źródło: siatka.org
Mateusz Bieniek (środkowy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Pierwsze trzy sety stały naprawdę na bardzo wysokim poziomie. W trzeciej partii mieliśmy już ciężko praktycznie do samej końcówki. Byliśmy w tarapatach, ale na szczęście mamy Kevina Tillie, który po kontuzji wrócił już na swój najwyższy poziom. Pokazał, jakim jest zawodnikiem i jak wiele znaczy dla naszej drużyny .
Źródło: siatka.org
Grzegorz Pająk (rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Gdyby Jastrzębski Węgiel wygrał to spotkanie, to nie byłaby to żadna niespodzianka. Nasz sobotni rywal to jeden z czterech najlepszych polskich zespołów i bardzo pewnie nawiązuje walkę z ligowymi tuzami. Fajnie, że nam się to wszystko udało - kamień spadł nam z serca, bo mieliśmy swoje problemy przez ostatnie dni.
Źródło: sportowefakty.pl
|