Kevin Tillie odchodzi
Podpisanie kontraktu z Maurice Armando Torresem wymusiło również zmiany na pozycji przyjmującego. Jak pisaliśmy wczoraj, wobec limitu obcokrajowców występujących w jednej chwili na parkiecie, ZAKSA zrezygnowała z przedłużenia kontraktu z Kevinem Tillie.
Jak tłumaczy Sebastian Świderski, potencjał Francuza nie pozwala traktować go jako zmiennika Sama Deroo, stąd taka, a inna decyzja klubu.
Kevin spędził w Kędzierzynie dwa lata i szczególnie ten pierwszy rok może uznać za bardzo udany dla siebie. Nie tylko że zdobył z ZAKSĄ mistrzostwo Polski, ale miał ogromny wkład w wywalczenie tego trofeum. W drugim roku grał znacznie mniej, bo najpierw leczył kontuzję kolana, której nabawił się w reprezentacji, a, kiedy wydawało się, że wrócił do formy, przyplątał się przypadkowy uraz barku. Na boisku wywalczył Puchar Polski, ale mecze play-off oglądał już zza band reklamowych.
W mieniu wszystkich kibiców ZAKSY chcemy podziękować temu sympatycznemu zawodnikowi za radość, jaką sprawiał nam w grze obronnej i prezentując mistrzowskie zagrania w ataku.
Autor: Janusz Żuk, Wypowiedzizaksa.pl
|