- Jestem bardzo i szczęśliwy i dumny z tego, że mogę pracować w tym miejscu i w tym klubie - mówi szkoleniowiec ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Andrea Gardini, który podkreśla, że kędzierzyński klub jest jednym z najlepszych i najlepiej zorganizowanych klubów w Europie. I chociaż w przyszłości myśli o powrocie do Włoch i pracy w jednym z topowych włoskich zespołów siatkarskich, w Polsce, a dokładnie w Kędzierzynie, czuje się znakomicie i chce tu osiągnąć coś wielkiego.

- To dla mnie kolejny sezon w Polsce, czuję się tu jak w domu, a praca w Kędzierzynie to przyjemność - mówi z uśmiechem, chociaż stwierdza, że języka polskiego jeszcze specjalnie nie umie, nie licząc kilku słów i siatkarskich zwrotów i wyrażeń.

Nawiązując do ustanowionego rekordu 17 meczów bez porażki, Gardini opowiada o swojej filozofii sportu: - Jestem bardzo szczęśliwy, że mimo kłopotów, jakie nas spotkały w tym sezonie, udało nam się wyjść z nich obronna ręką. Nie zakładaliśmy na początku sezonu bicia rekordów. Chcieliśmy podnieść jakość naszej gry. Na każdym treningu i w każdym meczu chcemy się doskonalić i robić krok do przodu. Taka jest moja filozofia. Nie patrzymy na cel główny, dla nas celem na każdy następny mecz. Jeśli to będziemy robić, to będę zadowolony. - W tym kontekście jestem dumny z mojego zespołu, który mimo licznych kontuzji, które eliminowały z gry na kilka tygodni moich zawodników, gra naprawdę wyśmienity sezon - mówi Andrea Gardini .

Autor: Janusz Żuk,
Źródło:polsatsport.pl