"Czuję się tu rewelacyjnie" -
mówi Benjamin Toniutti
/FRAGMENTY/
Arkadiusz Dudziak:Dwa miesiące temu przedłużyłeś kontrakt z ZAKSĄ. Co cię do tego skłoniło?
Benjamin Toniutt:Zdecydowałem się zostać w Kędzierzynie, ponieważ rewelacyjnie się tu czuję. Uwielbiam wygrywać tytuły, co mi się udawało w pierwszych dwóch sezonach i chcę kontynuować zwycięską passę. Moja rodzina też świetnie się tu czuje, więc cieszę się, że miałem możliwość podpisania nowego kontraktu. ZAKSA to świetny, bardzo dobrze zorganizowany klub.
A.Dudziak:Miałeś propozycje z innych zespołów?
B.Toniutt:Tak, kilka drużyn było mną zainteresowanych, ale nie chcę o tym rozmawiać, ponieważ ostatecznie podpisałem kontrakt z klubem z Kędzierzyna.
A.Dudziak:Jak ci się podoba życie w Polsce?
B.Toniutt:Mieszkanie w Polsce mi odpowiada, ludzie są uprzejmi. Moja córka chodzi teraz do przedszkola w Polsce i niedługo będzie znała lepiej język polski niż ja (śmiech). Dla siatkarza wasz kraj jest świetnym miejscem.
A.Dudziak:Jak zaczęła się twoja przygoda z siatkówką?
B.Toniutt:Mój tata był prezesem jednego z klubów we Francji, więc w dzieciństwie dużo czasu spędzałem na siatkówce. Pochodzę z siatkarskiej rodziny, jednak tylko moja siostra gra na wysokim poziomie.
A.Dudziak:Co uważasz za swoje największe osiągnięcie w karierze?
B.Toniutt:Pierwszy tytuł, który zdobyłem wraz z francuską kadrą był bardzo ważny nie tylko dla mnie, ale także dla całego siatkarskiego środowiska w moim kraju. Nikt nie oczekiwał przecież, że w 2015 roku wygramy Final Six w Brazylii, a jednak nam się to udało.
A.DudziakMasz jakieś hobby poza siatkówką?
B.Toniutti:W wolnym czasie uwielbiam robić zakupy, spędzam dużo czasu z rodziną, lubię także oglądać filmy. Nie jest łatwo znaleźć czas na rzeczy niezwiązane z siatkówką, ale jeśli mam chociaż chwilę dla siebie, to staram się ją wykorzystać.
Źródło: siatka.org
Przeczytaj cały wywiad
|