To nie był stracony sezon
Komentarze na zakończenie Final Four LM
Sebastian Świderski (prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Było bardzo blisko brązowego medalu. Drugiego seta mieliśmy na wyciągnięcie ręki, w czwartym było blisko wyrównania w końcówce. Zdecydowały jedna, dwie piłki. Gdybyśmy pokonali Perugię, zamiast udzielać negatywnego wywiadu, dzieliłbym się z kibicami swoją radością. Nie mam pretensji do zawodników, bo w ostatnim meczu sezonu podjęli walkę i zagrali bardzo dobrze. Jestem przekonany, że gdyby tak samo spisali się w półfinale z Cucine, bylibyśmy w finale. Z taką grą, jaką chłopcy zaprezentowali w potyczce z Perugią, moglibyśmy myśleć o zdobyciu Pucharu Polski i obronie mistrzostwa kraju.
Źródło: Przegląd Sportowy
Benjamin Toniutti (kapitan i rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Nie możemy powiedzieć, że to był stracony sezon, bo graliśmy na najwyższym poziomie do samego końca. To było trudne pod względem fizycznym, aby wytrzymać ten sezon. Nie mamy tak szerokiej ławki, jak Perugia, Lube czy Zenit. Mamy kompletnie inny skład, a mimo to potrafiliśmy walczyć na wielu frontach. Przegrywanie jest częścią sportu, częścią siatkówki. Walczyliśmy w tym sezonie o każde trofeum i każdą z tych rywalizacji przegraliśmy. Na pewno jest tego przyczyna, musimy teraz przemyśleć, co się stało w tych kluczowych momentach
Źródło: sportowefakty.pl
Sam Deroo (przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle):
- Szkoda tej niewykorzystanej szansy. Mogliśmy prowadzić 2:0 i wtedy wyglądałoby to wszystko inaczej. Czujemy teraz duże rozczarowanie, ale z drugiej strony powinniśmy pamiętać, że graliśmy z Perugią, z mistrzem Italii z jedną z najlepszych drużyn, że podjęliśmy rywalizację, że Perugia jest przyzwyczajona do walki na najwyższym poziomie, a nam tego zabrakło w drugim secie.
Źródło: polsatsport
|