James Shaw nowym atakującym ZAKSY
Jak podało dziś w swoim komunikacie Biuro Prasowe ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, nowym zawodnikiem wicemistrzów Polski, który zastąpi na ataku Sławomira Jungiewicza, został reprezentant Stanów Zjednoczonych James Shaw.
Nasz atakujący od początku tego roku zmagał się z urazem kolana. Sławomir Jungiewicz jest już po zabiegu, jednak rehabilitacja i powrót do zdrowia mogą potrwać do kilku miesięcy. W związku z czym w tym sezonie nie zobaczymy już Sławomira Jungiewicza w barwach ZAKSY. Naszemu zawodnikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
James Shaw w swojej karierze występował od 2016 roku w lidze włoskiej, najpierw w Padwie, a później w Sir Safety Perugia i wraz ze swoim zespołem zdobył mistrzostwo Włoch, Puchar i Superpuchar tego kraju. Zagrał też w ubiegłorocznym Final Four Ligi Mistrzów w Kazaniu, gdzie w meczu o brąz Perugia pokonała 3:2 ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.
Po udanym sezonie w Italii dość niespodziewanie bianconeri poinformowali, że Amerykanin nie pozostanie w klubie z Umbrii, dyrektor sportowy Stefano Recine wyjaśniał wówczas, że zawodnik zdecydował się pozostać w Stanach Zjednoczonych, aby ukończyć studia.
James Shaw w Italii występował na pozycji rozgrywającego, w rozgrywkach młodzieżowych, broniąc barw narodowych zdobywał również indywidualne wyróżnienia dla najlepszego rozgrywającego. Kontynuując zawodową karierę, młody zawodnik zdecydował się na zmianę pozycji (na atak), wybór wracającego do gry na profesjonalnych parkietach Amerykanina padł właśnie na lidera PlusLigi - ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.
Ambitny zawodnik podkreśla, że oferta ZAKSY była propozycją nie do odrzucenia. - Postanowiłem podpisać umowę z ZAKSĄ, ponieważ szukałem dobrej okazji, aby rozpocząć nową ścieżkę w swojej karierze siatkarskiej i to właśnie ZAKSA dała mi ku temu szansę. Otrzymałem możliwość dołączenia do mocnego zespołu, finalisty Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu, drużyny liczącej się w walce o najwyższe cele i wszystkie te aspekty były istotne - mówi James Shaw,zwracając uwagę na możliwości jakie się przed nim otwierają. - Gra w ZAKSIE jest dla mnie również ogromną szansą na rozwój osobisty. Zdaję sobie sprawę, że wciąż jestem na etapie zbierania doświadczenia, aby stać się coraz lepszym zawodnikiem. Perspektywa gry w tak mocnym zespole, przy wsparciu niesamowitych fanów, jakich macie w Polsce jest ekscytująca.
Źródło: Biuro Prasowe ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Autor:Janusz Żuk
|