Nikola Grbić poprowadzi ZAKSĘ
Dziś poznaliśmy trenera, który w najbliższym sezonie poprowadzi mistrzów Polski do kolejnych sukcesów, a został nim, zgodnie z informacjami, które tu i ówdzie pojawiały się w mediach, jeden z najlepszych rozgrywających przełomu XX I XXI wieku, reprezentant Serbii, który z reprezentacją tego kraju wywalczył mistrzostwo olimpijskie (2000-Sydney), mistrzostwo Europy i brązowy medal mistrzostw Świata, Nikola Grbić.
Po zakończeniu kariery zawodniczej serbski siatkarz przez rok był trenerem Sir Safety Perugia (2014-2015), po czym w 2015 roku objął posadę szkoleniowca reprezentacji Serbii, a rok później występującego w Serie A zespołu Calzedonia Werona (6 miejsce w sezonie 2018/2019). Z reprezentacją Serbii zdobył dotychczas jako trener brązowy medal mistrzostw Europy (2017 r.) oraz srebro i złoto Ligi Światowej.
- Bardzo się cieszę, że w przyszłym sezonie nasz zespół będzie miał możliwość współpracować z legendą światowej siatkówki. Nieraz miałem okazję stanąć naprzeciw niego na boisku, teraz będziemy grali w jednej drużynie i mam nadzieję, że swoją pasję i zaangażowanie z boiska przeniesie na trenowanie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Chciałbym również podziękować kilku sponsorom za wsparcie finansowe, dzięki nim udało się sfinalizować ten projekt - powiedział o tym transferze prezes klubu Sebastian Świderski.
Sebastian Świderski zdradził też kulisy podpisania umowy z ikoną światowej siatkówki: - Nikola przestał być trenerem Werony i rozglądał się za pracą. Rozmawialiśmy z nim już dwa lata temu, ale wtedy wybrał Calzedonię. Jego żona jest Włoszką, dzieci uczą się w tamtejszych szkołach, dlatego chciał zostać na Półwyspie Apenińskim. Teraz wróciliśmy do rozmów i szybko osiągnęliśmy porozumienie.
Na razie Grbić podpisał roczną umowę z mistrzami Polski, ale kędzierzynianie chcieliby, żeby został w Polsce dłużej. - W tym roku skład mamy już skompletowany. Fajnie byłoby, gdyby w kolejnym Nikola mógł uczestniczyć w budowie zespołu - mówi prezes ZAKSY.
Pytany o wysokość kontraktu Serba prezes odpowiedział, że kwota jest oczywiście tajemnicą, ale jej wysokość jest taka sama, jak ta zaproponowana Gardiniemu.- Włoch je odrzucił i odszedł do Piacenzy, Grbić podpisał z nami wstępny kontrakt.
Autor:Janusz Żuk Cytaty: zaksa.pl/onet.pl
|