ZAKSA odpadła z PreZero Grand Prix
Zawodnicy Grypy Azoty ZAKSY Kędzierzyn - Koźle, którzy w sobotę 25 lipca startowali w Krakowie w rozgrywanym na piasku turnieju pod nazwą PreZero Grand Prix, na rozegrane trzy mecze wygrali w tie-braeku tylko z Resovią Rzeszów, która już wcześniej zapewniła sobie awans do finałów, i tym samym odpadli z turnieju.
Przed tym ostatnim meczem nasz zespół, który w Krakowie występował w składzie: Krzysztof Rejno, Bartłomiej Kluth, Rafał Prokopczuk, Filip Grygiel, Mateusz Zawalski oraz Korneliusz Banach przegrał 0:2 (18:25; 20:25) z pierwszoligowym BBTS-em Bielsko-Biała, a w drugim meczu z w takim samym stosunku z GKS-em Katowice.
W inauguracyjnym meczu rywale w pierwszym secie cały czas kontrolowali wynik i nie pozwalali naszym siatkarzom na odrobienie strat, wygrywając gładko całą partię. Drugiego seta nasz zespół rozpoczął od prowadzenia, jednak nie trwało ono zbyt długo. Bielszczanie bardzo czujnie grali w obronie, po czym wyprowadzali skuteczne kontry, tak że również końcówka tego seta należała do nich.
W drugim spotkaniu siatkarze ZAKSY również przez cały pierwszy set gonili rywala, który na samym początku dzięki znakomitej grze blokiem wypracował sobie przewagę, którą utrzymywał. W końcówce ZAKSA zbliżyła się do rywala, ale zryw nastąpił zbyt późno, tak więc GKS Katowice wygrał seta 23:25.Początek drugiej odsłony to z kolei znakomita gra naszych siatkarzy, którzy wypracowali kilkupunktową przewagę, ale nie potrafili jej utrzymać. Przy stanie 6:6 GKS wyrównał i powoli zaczął budować przewagę, wykorzystując problemy ZAKSY z przyjęciem zagrywki. Podczas drugiej przerwy technicznej było już 10:16 dla GKS-u. Podobnie jak w pierwszej partii kędzierzynianie przystąpili do odrabiania strat, ale nie potrafili zmienić wyniku tego seta i całego meczu.
Ostatnie spotkanie nie miało już większego znaczenia dla układu tabeli . W zespole z Rzeszowa, który wywalczył wcześniej awans do Gdańska, wystąpili więc juniorzy. Początek pierwszej partii był wyrównany (10:10). W połowie seta jednak ZAKSA zaczęła odskakiwać i po błędach w ataku rywali prowadziła 19:14, by szybko skończyć tego seta 25:20. Drugą odsłonę lepiej zaczęli podopieczni Adama Swaczyny (7:4), ale młodzi rzeszowianie podjęli walkę (6:7) i po bloku Mikołaja Bycia było 7:7. Od tej pory mecz nabrał rumieńców. Wyrównaną końcówkę niespodziewanie wygrali na przewagi bardziej skuteczni rzeszowianie i o wyniku miał zadecydować tie-braek, którego ZAKSA już nie oddala rywalom, prowadząc od początku do końca.
To zwycięstwo nie miało jednak wpływu na dalsze losy naszego zespołu. Turniej wygrał GKS Katowice przed Resovią Rzeszów i to te zespoły będą reprezentować grupę A na turnieju finałowym w Gdańsku, który zostanie rozegrany 8 i 9 sierpnia. Jutro i za tydzień poznamy kolejnych finalistów.
Autor:Janusz Żuk
|