Tym razem remis
Sparing ZAKSY z Jastrzębskim Węglem
Nietypowym wynikiem 2:2 (14:25, 25:22, 30:28, 15:25) zakończył się drugi sparing Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, w którym rywalem niebiesko-biało-czerwonych był zespół Jastrzębskiego Węgla, a spotkanie rozegrane zostało tym razem na boisku rywala. Co do rezultatu, to wynikał on z umowy szkoleniowców obu zespołów, Nikoli Grbicia i Luke Reynoldsa.
ZAKSA rozpoczęła to spotkanie w następującym składzie: Kaczmarek, Toniutti, Kochanowski, Smith, Semeniuk, Łukasik i Banach (L).
W pierwszym secie tylko na początku po atakach Łukasza Kaczmarka nasi siatkarze objęli prowadzenie (6:3), jednak szybko je stracili i od tej pory ton grze nadawali rywali, którzy wygrali tę partię 14:25.
Drugi set był bardziej wyrównany. W początkowej fazie ataki Piotra Łukasika i Tomasza Fornala utrzymywały wynik remisowy, ale kiedy przyjmujący jastrzębian po raz kolejny zmieścił się w polu gry, gospodarze odskoczyli na 12:14. W kocówce jednak przycisnęli siatkarze mistrza Polski, a hasło do ataku dał w polu zagrywki Łukasz Kaczmarek. Ostatecznie wygrała ZAKSA 25:22.
W trzeciej partii po stronie ZAKSY zobaczyliśmy Krzysztofa Rejnę i Adriana Staszewskiego, a w drużynie gości Rafała Szymurę. Początek seta to gra na styku, która utrzymywała się w zasadzie do stanu 16:16, kiedy to ataki Rafała Szymury i Mohameda Al Hachdadiego dały większe prowadzenie gospodarzom (20:23). Zagrania Adriana Staszewskiego z Kamilem Semeniukiem pozwoliły ZAKSIE wrócić do gry, a przy stanie 24:23 nasz zespół miał nawet piłkę setową, ale ostatecznie wygrał dopiero na przewagi (30:28).
Czwarty set był znowu powtórką pierwszej partii, w której od początku dominowali gospodarze, którzy wygrali wysoko 15:25.
Autor:Janusz Żuk Źródło: zaksa.pl
|