ZAKSA wygrała w Katowicach
4:0 (25:17; 25:20; 25:23;25:23) wygrali mistrzowie Polski drugie już w okresie przygotowawczym spotkanie sparingowe przeciwko GKS-owi Katowice, rozgrywane tym razem w Szopienicach na parkiecie rywala. ZAKSA rozpoczęła ten mecz w składzie: Kaczmarek, Toniutti, Kochanowski, Smith, Semeniuk, Śliwka, Zatorski (L) i szybko uzyskała prowadzenie (6:1) dzięki silnej zagrywce i przez cały pierwszy set kontrolowała wynik.
Lepiej dla gospodarzy rozpoczął się drugi set, w którym GKS miał nawet chwilowe prowadzenie (5:7), ale szybko je stracił na korzyść naszego zespołu, który w końcówce dzięki kontratakom uzyskał przewagę, wygrywając seta 25:20.
Trzeci set również toczył się pod dyktando naszych siatkarzy, którzy tylko na moment pozwalali gospodarzom na zmniejszenie dystansu, tak jak w końcówce, kiedy GKS obronił trzy piłki setowe, zmuszając trenera Grbicia do wzięcia czasu, po którym mecz zakończył się po ataku Łukasza Kaczmarka.
Czwarty set był najbardziej wyrównany. Dwukrotnie gospodarze "dochodzili" nasz zespół (12:12 i 20:20), ale i tym razem końcówka należała do Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która wygrała dodatkową partię dzięki kontratakom Bartka Klutha.
Oprócz wymienionych wyżej zawodników w zespole ZAKSY zagrali: Kluth, Prokopczuk,Rejno, Łukasik, Staszeski, Grygiel i Banach (L). Nasz rywal wystąpił w składzie: Musiał, Firlej, Nowakowski, Zniszczoł, Buchowski, Kwasowski, Watten (L) oraz: Szymański, Drzazga, Ogórek(L).
Autor:Janusz Żuk
|