Łukasz Kaczmarek zostaje w ZAKSIE
Kolejnym zawodnikiem, który przedłużył kontrakt z zespołem Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, jest atakujący zwycięzcy Ligi Mistrzów, który asem serwisowym zakończył wyrównaną końcówkę meczu finałowego z Trentino Volley, a wcześniej w podobny sposób zdobył ostatni punkt w złotym secie meczu ćwierćfinałowego przeciwko Cucine Lube, Łukasz Kaczmarek.
Dla Łukasza kolejny sezon będzie czwartym w zespole wicemistrza Polski, zdobywcy Pucharu i Superpucharu Polski oraz zwycięzcy Ligi Mistrzów, do którego przyszedł przed sezonem 2018/2019. Wcześniej w latach 2015-2018 występował w zespole Cuprum Lubin, gdzie trener Gheorghe Cretu przestawił go z pozycji przyjmującego na atak, co okazało się znakomitym pociągnięciem.
- Zdecydowanie przekonała mnie cała #ZAKSAfamily. Ten klub od zespołu, przez sztab, prezesa po organizację w klubie - pokazuje, że jesteśmy jedną wielką rodziną, która wspólnie pracuje na każdy sukces. Dlatego też czuję się tutaj świetnie, niczego nam tutaj nie brakuje. Nie bez znaczenia jest dla mnie to, co wielokrotnie podkreślałem i co będę powtarzał chyba o końca mojej przygody z siatkówką, a więc fakt, jak ZAKSA zachowała się w stosunku do mnie w najtrudniejszym dla mnie momencie, tj. kiedy stałem na krawędzi i nie było pewności, czy będę mógł kontynuować swoją siatkarską karierę. To właśnie tutaj podano mi pomocną dłoń, wykazano się profesjonalizmem i dobrym sercem - powiedział zawodnik, wskazując na argumenty, które zadecydowały o przedłużeniu kontraktu.
Obecny sezon, w którym Łukasz Kaczmarek wrócił do gry po chorobie i kontuzji, okazał się najlepszym w karierze zawodnika. Grał w czterech finałach, spośród których trzy wygrał. Zdobył wraz z zespołem tytuł najlepszej drużyny siatkarskiej w Europie, a teraz ma szansę pojechać na Igrzyska Olimpijskie.
- Przychodząc do ZAKSY i podpisując mój pierwszy kontrakt bardzo się cieszyłem, że będę mógł spróbować swoich sił w Lidze Mistrzów. Wiadomo, że dla każdego zawodnika zaczynającego swoją przygodę z siatkówka gdzieś na poziomie pierwszej czy drugiej ligi to sama szansa gry w tych elitarnych rozgrywkach jest marzeniem. Dla zespołu i każdego z zawodników te rozgrywki są na pewno dużym wyróżnieniem i szansa rywalizacji z czołowymi klubami w Europie jest dodatkowym argumentem przekonującym do gry w takim klubie, jak ZAKSA. A jak pokazał nam ten ostatni sezon w Lidze Mistrzów też możemy się liczyć i spełniać swoje marzenia.
Mówiąc natomiast o kolejnym sezonie w PlusLidze, Łukasz Kaczmarek też wyznacza sobie i zespołowi ambitne cele: - To będzie chyba nasz główny cel na następny sezon, aby wrócić na tron i odzyskać tytuł mistrza kraju. Wiemy dobrze, jak zbroją się inne drużyny dlatego myślę, że PlusLiga w sezonie 2021/2022 będzie jeszcze silniejsza - przewiduje zawodnik.
Autor:Janusz Żuk Cytaty: zaksa.pl
|