Strona główna
Aktualności
Wywiady
Fotoreportaże
Filmy


Historia klubu
Sala Chwały
Sukcesy
Kędzierzyński Panteon Sławy
Skład
Nasi zawodnicy
Grali u nas
Trenerzy ZAKSY
Ciekawostki
Hala Azoty


Terminarz 2025/26
Tabela 2025/26
Sezon 2024/25
Sezon 2023/24
Sezon 2022/23
Sezon 2021/22
Sezon 2020/21
Sezon 2019/20
Sezon 2018/19
Sezon 2017/18
Sezon 2016/17
Sezon 2015/16
Sezon 2014/15
Sezon 2013/14
Sezon 2012/13
Sezon 2011/12
Sezon 2010/11
Sezon 2009/10
Sezon 2008/09
Sezon 2007/08
Sezon 2006/07
Sezon 2005/06
Sezon 2004/05
Medalisci MP


Puchar Polski 2026
Puchar Polski 2025
Puchar Polski 2024
Puchar Polski 2023
Puchar Polski 2022
Puchar Polski 2021
Puchar Polski 2020
Puchar Polski 2019
Puchar Polski 2018
Puchar Polski 2017
Puchar Polski 2016
Puchar Polski 2015
Puchar Polski 2014
Puchar Polski 2013
Puchar Polski 2012
Puchar Polski 2011
Puchar Polski 2010
Puchar Polski 2009
Puchar Polski 2008
Puchar Polski 2007
Puchar Polski 2006
Puchar Polski 2005
Zdobywcy PP


Liga Mistrzów 23/24
Liga Mistrzów 22/23
Liga Mistrzów 21/22
Liga Mistrzów 20/21
Liga Mistrzów 19/20
Liga Mistrzów 18/19
Liga Mistrzów 17/18
Liga Mistrzów 16/17
Puchar CEV 14/15
Liga Mistrzów 13/14
Liga Mistrzów 12/13
Liga Mistrzów 11/12
Puchar CEV 10/11
Puchar CEV 09/10


O nas
Tapetki na pulpit
Karykatury
Zawodnik miesiaca
Sondy

Ten moment, żeby zagrać w Polsce

Wywiad z Kamilem Rychlickim

/FRAGMENTY/



PlusLiga.pl: Co zadecydowało o tym, że po siedmiu latach ligę włoską zamienił pan na polską i w nadchodzących rozgrywkach zagra pan w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle?
Kamil Rychlicki: Tak się akurat złożyło, że była teraz taka możliwość. Zawsze myślałem o tym, żeby prędzej czy później spróbować sił w polskiej lidze i zagrać w PlusLidze. Teraz akurat był taki moment, że ZAKSA potrzebowała atakującego i dostałem ofertę z tego klubu już na bardzo wczesnym etapie. Trenera zespołu też znam, więc to wszystko tak się fajnie poukładało i postanowiłem, że może teraz właśnie jest ten właściwy moment, żeby zagrać w Polsce.

PlusLiga.pl:W poprzednich latach nie miał pan ciekawych ofert z PlusLigi?
K. Rychlicki:Powiedzmy, że nigdy nie doszło do konkretnych rozmów. Były tylko raz czy dwa jakieś wstępne zapytania, ale ja akurat w tamtym momencie albo miałem już kontrakt we Włoszech, albo po prostu planowałem dalej zostać w lidze włoskiej.

PlusLiga.pl: Jak ocenia pan potencjał ZAKSY, która jeszcze nie tak dawno trzykrotnie z rzędu wygrała Ligę Mistrzów, ale teraz jest trochę na innym etapie i nie gra w europejskich pucharach?
K. Rychlicki:Na pewno to nie jest ta sama drużyna, która wygrywała co roku Ligę Mistrzów. Nie zmienia to jednak faktu, że to jest ten sam klub, może już nie ci sami zawodnicy, ale wciąż ten sam klub. Myślę, że będziemy potrzebowali trochę czasu, żeby dać chwilę nowym zawodnikom i nowej drużynie, bo z tego co się orientuję, to jednak w tym roku drużyna nieco bardziej się zmieniła. Kilku zawodników, którzy parę lat grali w ZAKSIE, odeszło z klubu, więc będziemy potrzebowali czasu, żeby zbudować nową ZAKSĘ i nową atmosferę w zespole. Myślę, że to będzie jak najbardziej waleczna drużyna, która będzie miała ambicje i mam nadzieję też możliwości, żeby walczyć o jak najwyższe cele. Z czasem zobaczymy jak to wszystko wyjdzie już w warunkach meczowych.

PlusLiga.pl:Na ile trener Andrea Giani miał wpływ na to, będzie pan grał w Kędzierzynie-Koźlu?
K. Rychlicki:Myślę, że jego osiągnięcia z ostatnich lat mówią same za siebie. Poza tym grając we Włoszech miałem sporo znajomych osób, którzy mogli mi też doradzić, jeśli chodzi o osobę trenera Gianiego i jego warsztat pracy. Przy podejmowania decyzji o związaniu się z ZAKSĄ było dla mnie ważne, że to właśnie Andrea Giani jest trenerem tego zespołu.

PlusLiga.pl:Czy do tej pory był pan na bieżąco z tym co dzieje się w PlusLidze?
K. Rychlicki:Jak byłem młodszy, to śledziłem PlusLigę i oglądałem właściwie wszystkie mecze. Natomiast od kiedy zacząłem grać profesjonalnie za granicą, to jednak już tego czasu było mniej, więc PlusLigę rzadko oglądałem. Czasami zdarzało się, że obejrzałem jakieś pojedyncze sety, albo ważniejsze mecze, ale tak naprawdę, to moi rodzice bardzo mocno śledzą PlusLigę i to zawsze od nich miałem takie podsumowanie czy to jakiego ważnego meczu, czy całej kolejki i sytuacji w rozgrywkach.

PlusLiga.pl:Oprócz pana w PlusLidze zadebiutują też m.in. Arthur Szwarc, czy Lucciano de Cecco, którzy przez wiele sezonów grali w lidze włoskiej. To nie jest przypadek?
K. Rychlicki:Szczerze mówiąc akurat nie śledziłem tych transferów, więc nie wiedziałem o tym, ale myślę, że już przez ostatnie lata PlusLiga udowodniła, że jest jak najbardziej silną ligą. Sam fakt, że ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała trzy razy Ligę Mistrzów już o tym świadczy. Myślę, że teraz te transfery idą w parze z tym wszystkim co się dzieje w polskich rozgrywkach. Na pewno to też poszło w świat, że PlusLiga jest mocna, a nawet bardzo mocna.

PlusLiga.pl:Na co pan się nastawia w PlusLidze?
K. Rychlicki:Ja osobiście najbardziej koncentruję się na drużynie i na wynikach drużyny. Mam nadzieję, że drużynowo powiedzie nam się w tym sezonie i będziemy mieli możliwość grać o najwyższe cele. Zobaczymy jak to wyjdzie, ale bardziej patrzę na to pod kątem gry zespołu, a nie osiągnięć indywidualnych.

Źródło: plusliga.pl


Czytaj więcej na stronie: plusliga.pl