Z Norwidem na remis
16 września ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegrała swój pierwszy mecz w hali, która 15 września otrzymała imię niedawno zmarłego byłego prezesa Kazimierza Pietrzyka. W meczu tym kędzierzynianie podejmowali Steam Hemarpol Politechnikę Częstochowa. Było to pierwsze z dwóch spotkań zaplanowanych na trzeci tydzień września.
Oba zespoły przystąpiły do meczu bez kilku ważnych zawodników. W zespole z Częstochowy zabrakło rozgrywającego Luciano De Cecco, przyjmującego Milada Ebadipoura i atakującego Patrika Indry. W szeregach miejscowych nie było Kamila Rychlickiego, Szymona Jakubiaszka i Quinna Isaacsona, który przed nowym sezonem zamienił klub z Częstochowy na ten z Kędzierzyna-Koźla.
Pierwsza partia przebiegała pod kontrolą ZAKSY, która wygrała 25:18. . W drugim secie gra była bardziej wyrównana, ale ponownie zwyciężyła ekipa gospodarzy (25:22). W trzeciej odsłonie lepiej wypadli podopieczni Guillermy Falasci, który od nowego sezonu będzie prowadził częstochowian. Czwarty set też lepiej rozpoczęli częstochowianie, którzy w pewnym momencie prowadzili nawet 19:13, ale Rafał Szymura wraz z kolegami odwrócili losy tej partii i wygrali całe spotkanie 3:1 (25:18, 25:22, 21:25, 25:23).
W piątek 19 września oba zespoły spotkały się ponownie. Tym razem lepsi okazali się goście, którzy wygrali z ZAKSĄ 4:0 (22:25; 22:25; 23:25; 25:27).
Autor:Janusz Żuk
|