Konrad Małeci - ostatni przyjmujący Mostostalu
27-letni Konrad Małecki podpisał w poniedziałek dwuletni kontrakt z Mostostalem Azoty Kędzierzyn-Koźle. Tym samym kadra zespołu jest już zamknięta.
Dwumetrowy przyjmujący to ostatni nabytek ekipy z Kędzierzyna, która była bardzo aktywna na rynku transferowym. Wcześniej do drużyny przymierzany był Niemiec Marcus Popp, ale wybrał on propozycję z ligi włoskiej. - Chciał się tam usilnie dostać i grał z nami na czas. W końcu zdecydował się na grę we Włoszech - mówi prezes Mostostalu Kazimierz Pietrzyk.
Zamiast Niemca do drużyny trafił właśnie Małecki, który w zeszłym sezonie dobrze spisywał się w barwach Wózków BT AZS Politechniki Warszawskiej. - Był na piątym miejscu w klasyfikacji przyjmujących, a to o czymś świadczy. Nam właśnie dobrego przyjęcia brakowało w zeszłym sezonie i nie mogliśmy wykorzystać możliwości drużyny - wyjaśnia Pietrzyk.
Zadowolony jest również trener zespołu Andrzej Kubacki. - Konrad ma podobne umiejętności do Marcusa, więc będzie dla naszej drużyny sporym wzmocnieniem. Jest już doświadczonym graczem i ma za sobą kilka udanych lat. Jestem z jego pozyskania bardzo zadowolony - komentuje szkoleniowiec.
Do jego ekipy ma wkrótce dołączyć przyjmujący reprezentacji Niemiec Eugen Bakumovski - przesłał do klubu wstępną umowę z warunkami, które akceptuje, i teraz brakuje tylko podpisu na kontrakcie. Pozyskanie Małeckiego i Bakumovskiego sprawi, że z Kędzierzyna musi odejść Słowak Martin Sopko. Ma on wprawdzie podpisaną umowę z klubem, ale jego menedżer szuka mu już kolejnego pracodawcy, bo nie ma dla niego miejsca w drużynie. Kadra Mostostalu licząca 12 siatkarzy jest już bowiem zamknięta. - Dobrze się stało, że udało się nam to tak wcześnie, bo w poprzednich sezonach niektórych zawodników mieliśmy zakontraktowanych dopiero tuż przed rozpoczęciem ligi. Teraz mam komfort pracy i mogę dobrze przygotować zespół do sezonu. Mamy ciekawą ekipą, która jest mieszanką rutyny z doświadczeniem - podkreśla Kubacki. Mostostal już w nowym składzie zaczyna treningi w sierpniu.
Autor: Arkadiusz Kuglarz
Źródło: Gazeta.pl
|