Konrad Małecki nie zagra przez kilka tygodni
Przyjmujący kędzierzyńskiego Mostostalu Konrad Małecki z powodu kontuzji kolana nie zagra przez kilka najbliższych tygodni
W sobotnim meczu w Częstochowie w drugim secie Małecki po jednym z ataków odczuł ból w kolanie. - Już w niedzielę rano został poddany zabiegowi artroskopii kolana - mówi Andrzej Kubacki, trener Mostostalu Azoty. - Okazało się, że ukruszyła mu się łękotka i konieczny był zabieg - przyznaje Kubacki.
Z powodu kontuzji Małeckiego w zespole zapanowała nerwowość. - W meczu z Częstochową do momentu opuszczenia boiska był naszym najlepszym zawodnikiem. Do tego kłopoty z kręgosłupem ma Eugen Bakumovski - wylicza Kazimierz Pietrzyk, prezes Mostostalu.
Do dyspozycji ma jeszcze dwóch przyjmujących: Jakuba Jarosza i Wojciecha Serafina oraz ewentualnie Bartosza Kurka, który jest nominalnym atakującym, ale w Częstochowie zagrał za Małeckiego na przyjęciu. - Trudno wyobrazić sobie, byśmy w najbliższych meczach postawili na przyjęciu dwóch młodych chłopaków, wspartych na ataku niewiele starszym Marcelem Gromadowskim. Liczę, że jednak Bakumovski dojdzie do pełnej sprawności i zagra. Jeśli nie, to Kurek z Jaroszem zostaną rzuceni na głęboką wodę - mówi Pietrzyk.
Trener Kubacki liczy, że drużyna w najbliższym spotkaniu z Warszawą pokusi się o zwycięstwo. - Po to w zespole jest 14 ludzi, by w przypadku kontuzji miał kto grać. Trzeba się zmobilizować i walczyć, bo potrzebujemy punktów, by zapewnić sobie udział w play-off - podkreśla Kubacki.
Autor: Arkadiusz Kuglarz/Gazeta.pl
|