Pilarz za Zapletala
Grzegorz Pilarz podpisał wcześniej wynegocjowany kontrakt i jest już oficjalnie zawodnikiem Mostostalu. Decyzja ta oznacza, że klub nie podejmie negocjacji z kapitanem drużyny, reprezentantem Czech, Petrem Zapletalem, który przez ostatnie dwa sezony był pierwszym rozgrywającym zespołu. W nadchodzącym sezonie na tej pozycji występować będą: pozyskany w trakcie poprzedniego sezonu z Wkręt-Metu Częstochowa Jakub Oczko oraz właśnie Grzegorz Pilarz. O swoim transferze sam zainteresowany tak mówił dziennikarzowi NTO: "Wybrałem Mostostal, bo buduje (się tu) bardzo dobry zespół, który, mam nadzieję, będzie walczył o wejście do czwórki ligi, a nawet o medale. Młody zespół, a taki będzie w Kędzierzynie, zawsze stara się walczyć i dążyć do jak najlepszego wyniku. Druga sprawa to bliskość do mojego rodzinnego miasta- Bielska-Białej. To też miało znaczenie, tym bardziej, że moja żona jest w ciąży. Teraz będziemy mieli bliżej do rodzinnego domu."
Grzegorz Pilarz ostatnie dwa sezony spędził w Rzeszowie, gdzie z pewnością należał do wyróżniających się zawodników, chociaż chyba nie do końca był to dla niego szczęśliwy okres. Wszystko rozpoczęło się od kontuzji nietypowej jak dla siatkarza, a mianowicie siatkówki oka po uderzeniu piłką, po której Pilarz bardzo długo wracał do zdrowia i pełni formy.W tym sezonie również nie ominęły go kontuzje, chociaż nie przeszkodziło to zawodnikowi znaleźć się w kręgu zainteresowań Raula Lozano. "Odczuwam dolegliwości kręgosłupa, to ma związek z przeciążeniami. Jestem pod opieką lekarzy, którzy prowadzą reprezentację, i do końca tygodnia mam zaleconą rehabilitację. Jeśli wszystko dobrze się ułoży, to w przyszłym tygodniu wrócę do treningu. - mówi w wywiadzie dla NTO.
O innych nazwiskach na razie Prezes Mostostalu nie mówi, gdyż, jak twierdzi, na rynku panuje ogromne zamieszanie. "Szukamy zawodników na zagranicznych rynkach, bo w Polsce właściwe trudno o wartościowych siatkarzy" Wiadomym jest jednak, że chodzi o trzy pozycje: przyjęcie, środek i atak. Na chwilę obecną oprócz dwóch rozgrywających Mostostal ma ważne kontrakty z Marcinem Nowaniem i Damianem Domonikiem (środek), Bartoszem Kurkiem i Kubą Jaroszem oraz Konradem Małeckim ( przyjęcie). Prezes zamierza też przedłużyć kontrakt z Eugen Bakumovskim i Marcinem Mierzejewskim, a odpowiedź na ofertę otrzymał również Marcel Gromadowski, który rozważa bardzo poważnie zmianę klubu i związanie się z mistrzami Polski jako zmiennik Mariusza Wlazłego, ale, jak twierdzi, decyzji na razie nie podjął.
Autor: Janusz Żuk
|