Bartek Kurek
w dwunastce na mecz z Argentyną
Maj dla Bartka Kurka był niezwykle ciężki i emocjonujący: matura, końcówka ligi i eliminacje do mistrzostw świata z kadrą juniorów, a niemniej ciekawie i pracowicie zapowiada się również kolejny miesiąc.
Być może już w najbliższy weekend najmłodszy siatkarz PLS-u zaliczy bowiem debiut w reprezentacji Polski, która w piątek w Poznaniu i w niedzielę w Bydgoszczy rozegra dwumecz z Argentyną w rozgrywkach Ligi Światowej.
Z powodu kontuzji Mariusza Wlazłego i Grzegorza Szymańskiego Raul Lozano powołał bowiem na atak Roberta Prygla i Bartosza Kurka, który również w Mostostalu był drugim atakującym, chociaż na ogół występował na pozycji przyjęcia z atakiem.
"Trener Lozano chce pewnie, by młodzi poczuli atmosferę i ciśnienie, jakie towarzyszy meczom reprezentacji. Orzełek na piersi, hymn, kilka tysięcy ludzi na trybunach, to trzeba przeżyć - mówi Adam Kurek, ojciec Bartosza, który także był reprezentantem Polski.
I tak tę decyzję należy odczytać, bo obok Bartka w dwunastce znaleźli się również Łukasz Perłowski i Marcin Możdżonek - środkowi, którzy od roku są w kręgu zainteresowań trenera reprezentacji Polski.
Adam Kurek dementuje też wszystkie spekulacje dotyczące przyszłości klubowej swojego syna: "Były propozycje z innych klubów, które chciały go wykupić. Bartek ma jednak kontrakt ważny jeszcze przez rok i go wypełni. Zresztą jest dobrze, nie ma co kombinować. Liczę, że Mostostal będzie miał w tym roku ciekawy zespół."
Tym optymistycznym akcentem dla kibiców Mostostalu wypada więc zakończyć ten tekst, życząc Bartkowi jak najlepszego debiutu w koszulce z orzełkiem na piersi.
Autor: Janusz Żuk
|