Mierzejewski zostaje
Jak co rok o tej porze w PLS-ie pełnej prędkości nabiera już karuzela transferowa. Chociaż w Kędzierzynie jak na razie brak spektakularnych wieści, to włodarze nie próżnują. Nie udało się pozyskać na przyjęcie Sebastiana Świderskiego, ale dwuletnią umowę podpisał Marcin Mierzejewski, który tak jak w minionym sezonie, znów pokieruje grą obronną.
Mierzejewski został do Kędzierzyna przed rokiem wypożyczony z PZU AZS-u Olsztyn. Jednak nigdy nie grał w rodzimym klubie, a w PLS-ie udanie debiutował w barwach Gwardii Wrocław. Po roku olsztynianie zadecydowali o wypożyczeniu zawodnika do klubu z Kędzierzyna, gdzie na libero zastąpił kończącego karierę Rafała Musielaka. Na tej pozycji spisywał się znakomicie, co odzwierciedlały pochlebne opinie i nader przychylne statystyki. Znakomicie Marcin grał przede wszystkim w obronie, gdzie ze skutecznością 1,27 dok/set zajął pierwszą lokatę. W przyjęciu nasz libero prezentował się nie wiele gorzej, więc ze statystyką 67,15% zajął dziewiąta lokatę, wyprzedzając choćby reprezentacyjnego libero Piotra Gacka.
Nie trudno się domyślić, że gdy po sezonie Marcin miał powrócić do klubu z Warmii i Mazur, prezes Pietrzyk jako jeden z priorytetów postawił sobie zatrzymanie tego pożytecznego zawodnika.
W Olsztynie "borykają się" raczej z problemem nadmiaru. Podpisaną umowę pozostawił Richard Lambourne, lecz klub przezornie nie parafował jej jeszcze, licząc na pozyskanie Krzysztofa Ignaczaka. Wobec takiego obrotu sprawy, Marcin Mierzejewski dostał wolną rękę przy wyborze nowego pracodawcy, a swoje kroki, siatkarz skierował wprost do prezesa Pietrzyka. "Mierzejewski przed rokiem został do nas tylko wypożyczony z Olsztyna, rozmawiałem z działaczami PZU AZS, dali mu wolną rękę w wyborze klubu." - opowiada prezes Mostostalu dziennikarzowi Gazety Wyborczej.
Obaj panowie szybko się dogadali i wiadomo już dziś, że Marcin Mierzejewski znów wystąpi na Mostowej. Jest to na pewno dobra wiadomość dla kędzierzyńskich fanów, bowiem Marcin to młody i perspektywiczny zawodnik, który już dziś należy do najlepszych polskich siatkarzy na tej pozycji.
Autor: Jacek Żuk
|