Bułgarzy trenują w Kędzierzynie-Koźlu,
a prezes Pietrzyk ogląda Aleksieva
Siatkarze z Bułgarii szukają na Opolszczyźnie formy na finał Ligi Światowej, a jeden z zawodników chce także znaleźć pracę w Mostostalu Azotach.
Bułgarzy przyjechali do Kędzierzyna-Koźla w niedzielę, po dwumeczu z Polską, który zakończył występy obu ekip w fazie interkontynentalnej LŚ. W hali Mostostalu Azotów przy ul. Mostowej będą trenować dwa razy dziennie do 10 lipca.
- Wiemy, jak gra się w katowickim Spodku i jak gorąca, dosłownie i w przenośni, panuje tam atmosfera - mówi nto Płamen Konstantinow, kapitan trzeciej drużyny ostatnich MŚ. - Znamy też gorycz porażki w tej hali. Najbliższe dni poświęcimy ciężkiej pracy, by dyspozycja w decydujących meczach pozwoliła nam poczuć także smak zwycięstwa - dodał.
Jednocześnie poinformował, że odrzucił ofertę Jastrzębskiego Węgla i w najbliższym sezonie występować będzie w greckim Iraklisie.
Wcześniej jednak pomoże swojej drużynie narodowej w jak najlepszym występie podczas finału Ligi Światowej, który od 11 do 15 lipca zostanie rozegrany w Katowicach. Sztab szkoleniowy brązowych medalistów mundialu liczy, że ten cel uda się osiągnąć dzięki pełnej izolacji drużyny i skupieniu uwagi zawodników wyłącznie na treningach oraz odprawach taktycznych.
- Bułgarzy zupełnie odcięli się od świata, ich zajęcia są zamknięte dla kibiców i dziennikarzy. Trudno nawet o zdawkową rozmowę z nimi - informuje Zbigniew Tokarski z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kędzierzynie-Koźlu.
Rozgoryczony czterema porażkami z Polską trener Martin Stojew odmawia udzielania wywiadów i taki sam zakaz nałożył na pozostałych członków ekipy.
Pracownicy hali narzekają, że Stojew jest wobec nich opryskliwy, mimo że Bułgarom stworzono znakomite warunki. Zamieszkali w hotelu Centralnym, kilkaset metrów od hali.
- Trzymają się razem, unikają kontaktów z personelem i innymi gośćmi. Zażyczyli sobie także specjalnego menu - mówi pracownica Centralnego. Dieta siatkarzy z Bałkanów jest urozmaicona i ma służyć budowaniu siły przed turniejem finałowym LŚ.
- W poniedziałek na obiad dostali warzywa z ryżem, a dopełnieniem był solidny kawałek schabu dla każdego zawodnika - powiedziano nam w hotelu Centralnym.
I tak ma być do końca pobytu Bułgarów w Kędzierzynie-Koźlu. Będą jeść dużo warzyw i mięsa, z tym że nie zawsze czerwonego. Na talerzach pojawi się także drób.
Tajemnicą owiany jest cykl kilkunastu treningów, które zaplanował Stojew.
- Obiekt ma być zamknięty dla kibiców i dziennikarzy. Stojew nie życzy sobie żadnych obserwatorów i zarządził pełną konspirację - opowiada Tokarski.
Mimo to jest nadzieja, że miłośnicy siatkówki będą mieli okazję przyjrzeć się Bułgarom. Jeden trening - wedle zapowiedzi ich szkoleniowca - ma być otwarty, lecz termin nie jest na razie znany.
- Zostanie ujawniony dzień wcześniej. Gdy taka decyzja zapadnie, poinformujemy o tym w mediach - zapewnia Tokarski.
W niedawnych meczach przeciw naszej reprezentacji Bułgarom szwankowało głównie rozegranie. Mieli też kłopoty z konstruowaniem skutecznych kontrataków i zapewne nad tym będą pracować.
Co najmniej kilka treningów gości chce obejrzeć Kazimierz Pietrzyk, prezes Mostostalu Azotów. Klub z Kędzierzyna-Koźla jest bowiem zainteresowany pozyskaniem jednego z bułgarskich zawodników.
|
Todor Aleksiev w Katowickim "Spodku" (fot. Jacek Żuk) |
- Chcemy się przyjrzeć przyjmującemu Todorowi Aleksiewowi, który być może w nadchodzącym sezonie zasili nasz skład - zdradza Pietrzyk. Zespół z Kędzierzyna-Koźla szuka solidnego przyjmującego, tymczasem Aleksiew dwa lata temu był na tej pozycji ósmym graczem Europejskiej Ligi Mistrzów.
- Ostatni sezon nie był jednak dla niego udany. W rosyjskiej lidze grał niewiele, a w reprezentacji prezentuje się niezbyt przekonująco - analizuje Pietrzyk. Podczas czterech spotkań LŚ z Polską Aleksiew grał niewiele. Dłuższy pobyt na boisku zaliczył tylko w ostatnim meczu.
- Atakował dobrze i pod tym względem nie można mieć zastrzeżeń, ale niewiele przyjmował. Tymczasem my szukamy gracza, który będzie filarem zespołu w tym elemencie - tłumaczy sternik klubu. - Na treningach będziemy mogli zobaczyć wiele powtórzeń przyjęcia w wykonaniu Aleksiewa i ostatecznie zdecydujemy o ewentualnym zatrudnieniu tego siatkarza.
Bułgarzy są drugą reprezentacją, która w Kędzierzynie-Koźlu szlifuje formę przed finałem Ligi Światowej. W 2001 roku z tej samej okazji w mieście gościła reprezentacja Kuby.
Autor: Tomasz Gdula Źródło: NTO
|