Łukasz Żygadło w ZAK S.A.
Podpisanie kontraktu wieczorem
Jeszcze dziś rano wydawało się, że sprawa podpisania kontraktu z Łukaszem Żygadło poważnie się oddaliła.
-Punktualnie o godzinie 10.00 otrzymałem nową propozycję kontraktu Łukasza Żygadło. Jest ona jeszcze bardziej nie do przyjęcia. W tej chwili analizuję zapisy tej umowy. Za kilka godzin podejmę ostateczną decyzję w tej sprawie - powiedział dziennikarzowi Radia Park FM prezes siatkarskiej drużyny ZAK S.A Kędzierzyn-Koźle Kazimierz Pietrzyk.
Okazało się jednak, że negocjacyjny pat był do rozwiąznia i obie strony doszły do porozumienia. Tak więc dziś wieczorem Łukasz Żygadło złoży podpis pod kontraktem z zespołem ZAK S.A. Kędzierzyn.
Po takiej wymianie maili już raczej nic się nie powinno zdarzyć. Kontrakt opiewa na rok. Na pewno jest to dla nas wzmocnienie" - oświadczył Prezes Kazimierz Pietrzyk.
Negocjacje z drugim rozgrywającym reprezentacji trwały trzy dni. Według Pietrzyka, pod uwagę brane były różne wersje. "Ta jest najlepsza. Negocjacje były trudne, ale po 3 ostrych dniach mamy pozytywny koniec" - dodał Prezes. Zaznaczył, że przygotowany do podpisu kontrakt opiewa na rok "Kontrakt jest taki, bo Łukasz wciąż myśli o wyjeździe za granicę. Być może po grze u nas przekona się, że w Polsce też jest fajnie" - dodał Prezes.
Grzegorz Pilarz nadal pozostanie zawodnikiem ZAK S.A., chociaż warunki kontraktu ulegną zmianie. "Nie wykluczam, że jeżeli wyleczy kontuzję, to po pierwszej rundzie wypożyczymy go do którejś z drużyn. Zapotrzebowanie na pewno będzie. Grzegorz Pisarz ma podpisany z nami kontrakt na dwa lata - wyjaśnił przy okazji Prezes kędzierzyńskiego klubu siatkówki.
To, czy Żygadło wyjdzie na parkiet w poniedziałkowym, wyjazdowym meczu Kędzierzyna z Płomieniem Sosnowiec zależy w dużej mierze od spraw formalnych. "Wiem że Łukasz trenował ostatnio w Częstochowie, poza tym wiemy jakiej klasy jest zawodnikiem. Jeśli uda się pozałatwiać sprawy papierkowe, to najprawdopodobniej zagra" - zapowiedział Prezes.
Autor: Janusz Żuk/Wiktor Sobierajski
|