Trzecie miejsce ZAKSY
I Radomski Festiwal Siatkówki
W inaugurującym I Radomski Festiwal Siatkówki meczu ZAKSA Kędzierzyn uległa siatkarzom Politechniki Warszawa. Losy spotkanie rozstrzygnął dopiero tie-break.
Siatkarze obu drużyn podeszli do meczu ambitnie, chociaż nikt nie ukrywał, że radomskie zawody traktują szkoleniowo. Pierwsza parta padła łupem Akademików, kolejne dwie wygrali kędzierzynianie. Gracze ze stolicy nie poddali się jednak i w czwartej - bardzo wyrównanej odsłonie zwyciężyli 29:27. W tie-breaku także okazali się lepsi, wygrywając 15:12.
Politechnika Warszawa - ZAKSA Kędzierzyn 3-2 (25:23, 22:25, 20:25, 29:27, 15:12)
- Szkoda, że nie udało się wygrać czwartego seta, ale tak na prawdę w takich pojedynkach wynik pozostaje sprawą drugorzędną - powiedział trener Andrzej Kubacki. - Chcemy jak najlepiej przygotować się do walki o punkty, jest okazja, aby pograli wszyscy.
W drugim piątkowym spotkaniu Jadar Radom w nieco ponad godzinę poradził sobie z drużyną SMS-u Spała, która w ostatniej chwili zastąpiła Asseco Resovię Rzeszów. Rzeszowianie z turnieju wycofali się dzień przed jego rozpoczęciem, tłumacząc swoją decyzję plagą kontuzji, jaka dopadła ich zespół. - Wystawili nas do wiatru, tak się nie robi - nie kryli oburzenia radomscy działacze.
Jadar Radom - SMS PZPS Spała 3-0 (25:21, 25:21, 25:18)
W drugim swoim spotkaniu podopieczni Andrzeja Kubackiego zmierzyli się z gospodarzami turnieju, zespołem Jadaru Radom. Tym razem kędzierzynianom udało się ugrać tylko jeden set. Jutro rywalem ZAKSY będzie występujący w zastępstwie Resovii zespół SMS-u Spała, w którego barwach na libero występuje w Radomiu kędzierzynianin, Adam Swaczyna.
ZAKSA Kędzierzyn - Jadar Radom 1:3 (21:25, 25:19, 22:25, 21:25)
-Każdy zawodnik miał na ten mecz rozpisane zadania indywidualne i można powiedzieć, że część z nich zostało zrealizowanych - skomentował to spotkanie szkoleniowiec ZAKSY. - Zespół walczył, ale popełniał też błędy. Po to jednak graliśmy, aby wiedzieć, co w najbliższym czasie poprawiać.
ZAKSA grała w piątek w składzie: Jakub Oczko, Grzegorz Pilarz, Sławomir Szczygieł, Marcin Nowak, Bartosz Kurek,Jakub Jarosz,Eugen Bakumovski, Adrian Patucha, Marcin Mierzejewski (libero). W sobotę na parkiecie zobaczymy najprawdopodobniej Grzegorza Wójtowicza i Jakuba Procherę.
Politechnika Warszawska na zakończenie pierwszego dnia turnieju pokonała SMS PZPS Spała 3-1. Stołeczni problem z pokonaniem młodzieży ze Spały mieli jedynie w trzeciej partii, kiedy po wyrównanym boju słabsi okazali się w końcówce. Dzięki tej wygranej "Inżynierowie" jutro o godz. 17.00 zagrają o zwycięstwo w turnieju. Ich przeciwnikami będą gracze Jadaru Radom.
Politechnika Warszawska - SMS PZPS Spała 3-1 (25:16, 25:22, 21:25, 25:18)
W ostatnim występie siatkarze ZAKSY w składzie: Jakub Oczko, Grzegorz Wójtowicz, Jakub Jarosz, Sławomir Szczygieł, Marcin Nowak, Adrian Patucha, Jakub Prochera (libero) oraz: Grzegorz Pilarz, Eugen Bakumovski gładko pokonali SMS Spała 3:0 i tym samym zajęli trzecie miejsce w turnieju.
ZAKSA Kędzierzyn - SMS PZPS Spała 3-0 (25:21, 25:14, 25:19)
Zwycięzcą turnieju zostali siatkarze Jadaru Radom, którzy w ostatnim spotkaniu pokonali Politechnikę Warszawa.
Jadar Radom - Politechnika Warszawa 3-0 (25:22, 25:16, 25:18)
Źródło:siatkowka.azspw.pl/nto.pl
|