Jakub Oczko przechodzi do Bydgoszczy
Rozgrywający ZAKSY Kędzierzyn-Koźle po niespełna roku gry w barwach niebiesko-biało-czerwonych przechodzi do Delecty Bydgoszcz, która wciąż szuka wzmocnień, a trener Chudik przed meczem z mistrzami Polski wyraźnie dawał do zrozumienia, że jednym z najsłabszych ogniw jego zespołu jest rozegranie, stąd też propozycja złożona właśnie Jakubowi. Wcześniej prasa informowała, że dyrektor Marek Kaźmierczak widziałby w zespole Franka Dehne, rozgrywającego reprezentacji Niemiec albo reprezentanta Słowacji Branislava Skladanego, ale oba transfery nie doszły do skutku .
Jakub otrzymał taką propozycję i zgodziliśmy się na jego przejście - przyznaje Kazimierz Pietrzyk, prezes ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. 26-letni zawodnik w styczniu tego roku przyszedł z AZS-u Częstochowa. Ale nie potrafił przebić się do pierwszego składu. Najpierw przegrywał rywalizację z Czechem Petrem Zapletalem. Przed nowym sezonem kędzierzyński klub pozyskał Grzegorza Pilarza, a w obliczu jego kontuzji podpisał kontrakt z Łukaszem Żygadło.
- Grzegorz Pilarz wrócił do zdrowia i mamy do dyspozycji trzech rozgrywających - mówi Kazimierz Pietrzyk. - Sytuacja, w której wszyscy trenują, a w meczowej dwunastce może być tylko dwóch, nie najlepiej wpływa na atmosferę w zespole. Z Jakubem doszliśmy do wniosku, że lepiej dla niego będzie, jeśli skorzysta z oferty klubu, w którym będzie miał możliwość regularnych występów.
Autor: Roman Stęporowski/Janusz Żuk
|