Nowa hala na nowe dziesięciolecie
W tym roku Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle świętował dziesięciolecie istnienia klubu, który przebojem wdarł się do serii A, a potem przez wiele sezonów "rozdawał karty" w rozrywkach Polskiej Ligi Siatkówki, pięciokrotnie zdobywając tytuł mistrzowski, a trzykrotnie Puchar Polski.
W latach 2000 -2002 zespół "niebiesko - biało - czerwonych" wywalczył na polskich parkietach wszystkie możliwe trofea, a zawodnicy tego klubu stanowili trzon reprezentacji kraju i przedmiot marzeń wszystkich trenerów klubowych. Ukoronowaniem tych wszystkich sukcesów "Mosto" było trzecie miejsce w najbardziej prestiżowym turnieju klubowym w Europie, jakim jest niewątpliwie Final Four Ligi Mistrzów, wywalczone w 2003 roku.
Jubileusz dziesięciolecia zespołu, który na początku XXI wieku zyskał niezliczoną ilość fanów w całym kraju, nie był obchodzony tak hucznie, jak można się było tego spodziewać. Ostatni sezon to nieudane występy Mostostalu w lidze, w rozgrywkach pucharowych i w Lidze Mistrzów. Na taki stan złożyło się wiele przyczyn: odejście z zespołu Pawła Papke i Sebastiana Świderskiego, kontuzje kluczowych zawodników, może także łączenie przez Waldemara Wspaniałego funkcji trenera zespołu i reprezentacji kraju.
Dzisiaj Mostostal to zupełnie inny zespół. Z klubu odeszło wielu zawodników, na miejsce których Prezes Pietrzyk pozyskał młodych i obiecujących siatkarzy. Są wśród nich, jak niegdyś, mistrzowie świata juniorów: Marcel Gromadowski, Arkadiusz Olejniczak i grający w barwach Mostostalu w ubiegłym sezonie Artur Augustyn. Duże nadzieje władze klubu wiążą z rozgrywającym reprezentacji juniorów- Michałem Kozłowskim. W klubie pozostali też doświadczeni zawodnicy, twórcy jego niedawnych sukcesów: kapitan zespołu- Rafał Musielak, libero- Duszan Kubica, rozgrywający - Piotr Lipinski i srodkowy- Jarosław Stancelewski. Skład uzupełnią Aleksander Januszkiewicz i powracający do zespołu po rocznej przygodzie w Jastrzebiu -Wojciech Serafin
Twórca Mostostalu i wieloletni Prezes klubu nie ukrywa, że chce znów zbudować zespół, który za trzy lata będzie się liczył w Polsce i w Europie. Jak przed laty zamierza oprzeć go na młodych i perspektywicznych siatkarzach. Może za jakiś czas w jego składzie pojawią się reprezentacyjni kadeci Mostostalu: Arkadiusz Swiechowski, Krystian Bobko czy Krzysztof Antosik.
Na razie trwa budowanie, któremu towarzyszą obawy kibiców i liczne trudności, jak choćby te związane z pozyskaniem drugiego atakującego. Skoro o budowaniu mowa, nie sposób nie wspomnieć o inwestycji, która wyrosła z sukcesów Mostostalu i dla przyszłych sukcesów tego klubu powstaje. Myślimy w tym miejscu o nowej hali sportowo-widowiskowej, która powstaje na osiedlu Azoty w pobliżu basenu i sztucznego lodowiska. Władze miasta zdecydowały ostatecznie w ubiegłym roku, że stojąca od wielu lat konstrukcja nowego sztucznego lodowiska zostanie wykorzystana jako nowa hala sportowa, w której swoje mecze będzie rozgrywał zespół Mostostalu Azotów. Oddanie tego obiektu zaplanowano na lato 2004 roku, tak, aby w nowym sezonie Mostostal mógł tam trenować i rozgrywać swoje mecze ligowe i pucharowe.
Co prawda w tym sezonie zespół z Kędzierzyna nie wystąpi w europejskich pucharach, ale wszyscy kibice "Mosto" pamiętają wyjazdy do sympatycznego skądinąd opolskiego "Okrąglaka", kiedy europejskie władze siatkówki nie wyrażały zgody na grę Mostostalu w kędzierzyńskiej hali.
Fanów Mostostalu z całej Polski informujemy, że aktualnie na obiekcie i wokół niego trwają intensywne prace, co może napawać optymizmem, że obiekt zostanie ukończony przed pierwszym meczem. Na dowód tego prezentujemy kilka fotografii zrobionych przez nas 12 lipca bieżącego roku.
Wierzymy, że już niedługo hala w Azotach będzie rozbrzmiewać okrzykami radości kibiców Mostostalu po wygranych ligowych meczach, a w niedalekiej przyszłości na jej parkiecie wystąpią najlepsze klubowe zespoły Europy. Wierzymy, że nowe dziesięciolecie w nowej hali będzie tak jak poprzednie pasmem sukcesów zespołu z Kędzierzyna- Koźla, czego wszystkim sympatykom "niebiesko - biało - czerwonych" życzymy.
Autor: Janusz Żuk
|