Masny w Kędzierzynie
|
Jak podaje portal www.e-sosnowiec,pl kolejnym byłym zawodnikiem Płomienia Sosnowiec, który od nowego sezonu zagra obok Wojciecha Kaźmierczaka w Kędzierzynie, będzie rozgrywający reprezentacji Słowacji Michał Masny, który w ubiegłym roku zbierał znakomite recenzje i przez niektórych obok Pawła Zagumnego typowany był do szóstki PLS-u.
|
To właśnie Masny przez wielu uznawany był też w ubiegłym sezonie za najlepszego zawodnika zaskakująco dobrze grającego, chociaż zdziesiątkowanego przez kontuzje oraz trudności finansowe zespołu z Sosnowca.
Niewysoki rozgrywający (182 cm) dysponuje silną zagrywką. Po pierwszej części sezonu był też na trzecim miejscu w ligowym rankingu obrońców! Poza tym duże wrażenie robiła współpraca tego zawodnika ze środkowymi.- Nie ukrywam, że to jeden z naszych najlepszych transferów - cieszył się jesienią ubiegłego roku Paweł Kaczmarczyk, prezes Płomienia. Miejmy nadzieję, że to samo powie za kilka miecięcy prezes Pietrzyk.
W ubiegłym roku nasi południowi sąsiedzi wywalczyli brązowe medale Ligi Europejskiej, a w Final Four tej imprezy najlepszym rozgrywającym uznano właśnie Masnego. W klubowej karierze Słowak zgromadził już kilka tytułów - wicemistrza Austrii z zespołem z Innsbrucka, dwukrotnego mistrza Czech z drużynami z Opavy i Kladna. Przez dwa tygodnie, na czas play-off, grał też w lidze greckiej. Nic dziwnego, że jedna ze słowackich gazet napisała, że Masny to zawodnik, który z niejednego pieca jadł legionársky chleb~k... - Chciałbym kiedyś zagrać w lidze włoskiej. Ale kto by nie chciał - wzdycha Słowak.
Masny już w ubiegłym sezonie rozmawiał z kędzierzyńskim klubem, jednak ten postawił na polskiego reprezentacyjnego rozgrywającego Łukasza Żygadłę. Teraz do rozmów powrócono, bo ZAKSA szukała następcy dla Żygadły: - Półtora miesiąca przed zakończeniem ligi pytałem Żygadłę, czy chce u nas zostać. Nie podjął tematu, widocznie ZAKSA go nie interesuje. Ja nie mogę czekać, stąd osoba Masnego, który w moim odczuciu jest jednym z lepszych rozgrywających w PLS - twierdzi Pietrzyk, który wcześniej myślał o pozyskaniu Pawła Woickiego, ale ten wybrał Rzeszów.
Autor: Janusz Żuk
|