Odejście Bartosza Kurka do Bełchatowa zakończyło ciągnący się od kilku miesięcy spór pomiędzy siatkarzem a klubem, na czym skorzystał najbardziej sam zawodnik. W zespole ZAKSY pozostała jednak luka na pozycji przyjmującego, którą na miesiąc przed rozgrywkami działacze kędzierzynian muszą zapełnić. Aktualnie w zespole na tej pozycji zakontraktowani są Dan Lewis, Michał Ruciak, Kamil Kacprzak oraz dziewiętnastoletni Grzegorz Wójtowicz.

Jak oświadczył prezes Kazimierz Pietrzyk, w aktualnej sytuacji znalezienie wartościowego zawodnika wcale nie jest łatwe, chociaż do klubu napływają różne oferty. Była wśród nich oferta złożona przez menadżera Nalberta Bitencourta. Trener Stelmach nie zainteresował się propozycją gry trzydziestosześcioletniego zawodnika, który ostatnie lata spędził na plaży i u schyłku kariery postanowił wrócić do hali. Kędzierzynianie odrzucili również ofertę Amerykanina Scotta Touzinskego.- Amerykanin był w dwunastce, ale grał bardzo, bardzo mało. Wcześniej przez cała Ligę Światową przyjął bodaj tylko 35 zagrywek. Trudno tak naprawdę ocenić, ile umie i jaki byłby z niego pożytek. Choć złoto olimpijskie ma - mówił redaktorowi sports. pl Kazimierz Pietrzyk.

- Niewykluczone więc, że trzeci rok w zespole z Kędzierzyna-Koźla będzie grał Eugen Bakumovski - powiedział dziennikarzowi NTO prezes klubu z Kędzierzyna.

Autor: Janusz Żuk/Roman Stęporowski