Turniej w Zdzieszowicach -
- pierwsze zwycięstwo
|
W pierwszym dniu IX Memoriału im. Leszka Kuśmierczyka, który od wczoraj rozgrywany jest w Zdziesziwcach, Jastrzębski Wegiel pokonał 3:1 Trefla Gdańsk, natomiast ZAKSA Kędzierzyn w trzech setach rozprawiła się z Asseco Resovią Rzeszów (25:23, 25:22, 25:21). Kędzierzynianie przystąpili do tego spotkania z Jakubem Novotnym na ataku, Michałem Masnym na rozegraniu, Robertem Szczerbaniukiem i Wojciechem Kaźmierczakiem na środku siatki, Danem Lewisem i Michałem Ruciakiem na przyjęciu i Marcin Mierzejewskim na libero.
|
Pierwszy set niemal przez cały czas toczył się punkt za punkt. Warto zanaczyć, że w zespole ZAKSY wspaniałe zawody rozgrywał Jakub Novotny, który kończył najwięcej piłek. Przy stanie 19:18 przewagę zdobyli goście po błędach w ataku Ruciaka i Lewisa, jednak w końcówce dobra gra blokiem i as " Benka" Szczerbaniuka wyprowadziły naszych zawodników na prowadzenie, a ostatni punkt wywalczył ze środka Kaźmierczak.
W drugim secie od początku inicjatywa należała do kędzierzynian (12:8). Jednak goście, grając znakomicie blokiem (zablokowany Szczerbaniuk, Ruciak i Novotny), doprowadzili do wyrównania (16:16). Końcówkę jednak znów wygrali podopieczni Krzysztofa Stelmacha.
Trzeci set od przewagi rozpoczęli również kędzierzynianie, prowadząc 6:4, 9:6, W tym momencie wspaniałe zawody zagrał Dan Lewis, który najpierw skończył atak, by po chwili zdobyć kolejny punkt po własnej zagrywce atakiem z szóstej strefy. Kiedy po długiej i efektownej wymianie kędzierzynianie skończyli kolejną kontrę, jasne się stało, że tego seta już nie przegrają.
Podpieczni Krzysztofa Stelmacha zagrali wczoraj dobre zawody. Nienaganni w przyjęciu, kończyli większość piłek, w czym ogromna zasługa Jakuba Novotnego. Dobrze zagrali również w bloku, co w meczu z Kladnem było slabszym elementem w ich wykonaniu. I chociaż był to typowy mecz sparigowy, na uwagę zsługuje waleczność zespołu i radość z gry - i to chyba jest najważniejsze spostrzeżenie po tym spotkaniu.
Źródło: Janusz Żuk
|