Mecz dwóch Michałów

Po raz pierwszy w tym roku ZAKSA wygrała 3:0. Bynajmniej nie był to efekt słabej gry rywala, który wysoko zawiesił poprzeczkę kędzierzynianom, ale wyjątkowo skutecznej gry naszej ekipy. Bez dotychczasowego lidera - Jakuba Novotnego, ZAKSA uruchomiła inne środki, co być może było zaskoczeniem dla rywala, który przygotował się na wariant z czeskim atakującym. Tym razem Michał Masny rozdawał piłki po równo swoim kolegom, którzy go nie zawodnili.

20 punktów zdobył Dominik Witczka, 17 Terence Martin, o jeden mniej Michał Ruciak. Skuteczna zagrywka kędzierzynian sprawiła, że tego dnia w pojedynku rozgrywających zwyciężył Słowak, bowiem najlepszy rozgrywający MŚ zmuszony był biegać po całym parkiecie w poszukiwaniu piłki. Na dodatek taktyczna zagrywka ZAKSY wyłączyła jeszcze przyjmujących AZS-u z ataku i jedynie Grzegorz Szymański dorównywał kroku swoim rywalom. Cieszy również, że w naszym zespole wciąż znakomicie funkcjonuje przyjęcie i obrona. W odbiorze tego dnia prym wiódł znów Michał Ruciak, który, jak nas do tego przyzwyczaił, dogrywał piłkę ze skutecznością 94%, w tym aż 74% idealnie.

Na zakończenie warto zauważyć bardzo małą ilość błędów w tym spotkaniu. Kędzierzynianie oddali olsztynianom 20 oczek, a ich rywale uczynili to jedynie trzynastokrotnie. Świadczy to o wysokim poziomie meczu.

Autor: Jacek Żuk
Foto: Monika Kaczyńska (intera.pl)