Michał Masny
siatkarzem roku 2008 na Słowacji
Michał Masny, który od tego sezonu reprezentuje barwy kędzierzyńskiej ZAKSY, doczekał sie kolejnego wyróżnienia. Tym razem został wybrany najlepszym siatkarzem w swojej ojczyźnie. A dla reprezentacji Słowacji miniony rok był niezwykle udany: zespół po raz pierwszy zwyciężył w Lidze Europejskiej i awansował do tegorocznych mistrzostw Europy.
- "To ważne, że udało nam się zakwalifikować i że zagramy po raz drugi z kolei w finałach mistrzostw Europy. Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa w LE, ale bardziej cenimy udział w finałach w Turcji". Rozgrywający reprezentacji przyznaje, że moment wywalczenia awansu zapamiętał najbardziej. Przyznaje, że zapanowała wtedy w obozie kadry wielka euforia.
Marzeniem Słowaka jest też udział w mistrzostwach świata, a w siatkówce klubowej - oczywiście mistrzostwo Polski z ZAKSĄ. I chociaż marzy o lidze włoskiej, bardzo pochlebnie wypowiada się o Polsce i swoim nowym klubie.
- "Liga jest dobra, występują w niej zagraniczni zawodnicy. W klubie wszystko funkcjonuje jak należy. W pierwszej kolejności myślę o pracy w Kędzierzynie. Chcę grać jak najlepiej i chciałbym zdobyć w Polsce tytuł mistrzowski".
Warto przypomnieć, że Michał jest w naszym kraju bardzo ceniony. Już dwa razy został wybrany do drużyny kolejki SF, a internauci nominowali go także do drużyny obcokrajowców, która 17 stycznia rozegrała mecz z reprezentacją złożoną z Polaków grających w PlusLidze. Masny wystąpił tam razem z Miguelem Falascą.
Serdeczne gratulacje kolejnego osiągnięcia od naszej redakcji.
Autor: Janusz Żuk
|