Powalczyć o czwórkę -
- mówi Rafał Musielak
Były reprezentant Polski i as Mostostalu Azotów Kędzierzyn-Koźle, Rafał Musielak, czuje się coraz lepiej. Jego zdaniem w Kędzierzynie tworzy się ciekawy zespół zdolny powalczyć o miejsce w pierwszej czwórce rozgrywek
PLS: Jak się Pan czuje? Czy zdrowotne dolegliwości to już historia?
Rafał Musielak: Odpukać czuję się coraz lepiej. Niestety, kontuzja Duszana Kubicy zmusiła trenera do postawienia mnie na pozycji libero.
PLS: Sezon 2004/2005 rozpoczął się od sensacyjnego zwycięstwa Mostostalu w Jastrzębiu
RM: Na pewno była to niespodzianka. Cały czas zgrywamy się. Mecze w Pucharze Polski będą procentować w naszej grze. W miarę upływu czasu powinno być coraz lepiej. Wchodzą młodzi zawodnicy. Doszli Słowacy. Myślę, że jesteśmy w stanie stworzyć ciekawy zespół i powojować w tym sezonie.
PLS: Czy Marcel Gromadowski ma zadatki na zostanie drugim Pawłem Papke?
RM: Na pewno ten chłopak ma ogromny talent. Do klasy Pawła jeszcze mu trochę brakuje. Czeka go dużo pracy. Jednak gdy będzie tak pracować jak ostatnio, to na pewno zostanie gwiazdą.
PLS: Jakie cele stawiacie przed sobą w tym sezonie? Jakie zadania postawił klub?
RM: O konkretnych celach nie było jeszcze mowy. Na pewno dwa zespoły, PZU AZS i Skra, mają najsilniejsze składy i powinny najbardziej liczyć się w walce o złoty medal. Reszta jest w naszym zasięgu. Oczywiście, z każdym rywalem trzeba będzie walczyć i walczyć będziemy o czwórkę.
PLS: Awans do finałowego turnieju PP macie już na wyciągnięcie ręki (rozmowa odbyła się przed meczem z AZS-em Politechniką?
RM: Walczyć na pewno będzie trzeba do końca
Źródło: PLS.pl
|