O tym transferze mówiło się od kilku dni. Dzisiaj Marcin Mierzejewski złożył podpis pod umową z AZS-em UWM Olsztyn. Tym samym definitywnie opuścił zespół ZAKSY, którego barwy reprezentował przez ostatnie 4 sezony.

Warto przypomnieć, że Marcin jest wychowankiem zespołu z Olsztyna, gdzie jednak nie miał wówczas zbyt wielu okazji do gry. Swoją szansę wykorzystał w zespole Gwardii Wrocław, w której przestawiono go na libero. Na tej pozycji okazał się prawdziwym talentem, więc po sezonie został wypożyczony na rok do Kędzierzyna. Ostatecznie przedłużył swój pobyt w zespole o kolejne 3 lata.

Zawodnik podkreśla, że wybór nowego zespołu jest podyktowany sentymentem do rodzinnego miasta. "Bardzo się cieszę z tego, że wracam tutaj. W te strony gdzie zaczynałem swoją przygodę z siatkówką. I będę mógł grać dla klubu, w którym się wychowałem. Który tak naprawdę bardzo dużo dla mnie zrobił i któremu zawdzięczam całą swoją karierę i przygodę z siatkówką."

Tym samym w ZAKSIE powstało wolne miejsce na pozycji libero. Wśród kandydatów na następcę Mierzejewskiego wymienia się reprezentacyjnego libero - Piotra Gacka, którego w Skrze miałby zastąpić Paweł Zatorski. Prawdopodobnie w kolejnych dniach poznamy kolejne fakty, wszak transferowa karuzela dopiero nabiera prędkości.

Dziękujemy Marcinowi za cztery sezony gry w niebiesko-biało-czerwonych barwach i życzymy wielu sukcesów w dalszej sportowej karierze.

Autor: Jacek Żuk;
Wypowiedź: TVP Olsztyn