"Atakujący w najbliższych dniach" -
- rozmowa z Kazimierzem Pietrzykiem
Choć sezon PlusLigi zakończył się dwa tygodnie temu, to jednak wciąż w siatkarskim światku wiele się dzieje. Dla kibiców to bodaj najbardziej elektryzujący okres roku, a dla działaczy czas najbardziej wytężonej pracy. Jakie zmiany zajdą w zespołach? Kogo uda się pozyskać? Czy ktoś nie "podkupi" cennego gracza? - to najczęściej powtarzane hasła.
W Kędzierzynie aż tak gorąco nie jest. Po udanym sezonie zmiany będą raczej niezbyt duże, tym bardziej, że udało sie przedłużyć umowy z Pawłem Zagumnym i Juryjem Gladyrem. "To nasz wielki sukces, bowiem to chyba na swoich pozycjach jedni z najbardziej wartościowych siatkarzy grających w Polsce. Nic dziwnego, że starało się o nich wiele klubów. Wybrali naszą ofertę i zostaną u nas na kolejne dwa sezony, co chyba dobrze świadczy o naszej pracy i klimacie w zespole" - cieszy się Kazimierz Pietrzyk.
Utrzymanie tych dwóch kluczowych siatkarzy pozwoliło utrzymać ciągłość i wyłącznie dokonać pewnych korekt. W tej sytuacji to ZAKSA jest stroną rozgrywającą i poszukuje kolejnych wzmocnień, a nie musi nerwowo poszukiwać zawodników do zastąpienia odkupionych siatkarzy W tej komfortowej sytuacji prezes Pietrzyk postanowił wzmocnić skrzydła, a resztę zespołu utrzymać. "Nie przewidujemy zmian na środku i rozegraniu, także libero pozostanie bez zmian." - mówi prezes ZAKSY.
Przewidywane są za to roszady na skrzydłach. "Ostatnio często cytowane są słowa Waldemara Wspaniałego: pokaż mi swoje skrzydła, a powiem Ci jaki masz zespół. My mieliśmy te pozycje słabe, a tam zdobywa się najwięcej punktów. Dlatego też potrzeba, aby dodatkowe pieniądze poświęcić na wzmocnienie tych formacji" - komentuje prezes Pietrzyk
Wciąż niepewna jest pozycja Kuby Jarosza. Atakujący ZAKSY zaliczył słabszy sezon i nie spełnił pokładanych w nim nadziei, co jednak nie przekreśla jego miejsca w zespole. "Szukamy kogoś naprawdę wartościowego. Ofert jest dużo i w kilku najbliższych dniach chcemy podpisać umowę. Jeśli nie znajdziemy żadnego zawodnika tego najwyższego formatu, to prawdopodobnie skorzystamy z usług Jarosza. Kuba ma ważny kontrakt i to do nas teraz należy ruch" - mówi Kazimierz Pietrzyk.
Kolejnym priorytetem jest wzmocnienie przyjęcia. Wiadomo, że w zespole pozostaną Sebastian Świderski i Michał Ruciak. Także Grzegorz Wójtowicz pozostanie zawodnikiem ZAKSY, choć być może zostanie wypożyczony do drużyny, gdzie będzie miał więcej okazji do grania. Pozostałe miejsca w zespole mają wypełnić dwaj poszukiwani przyjmujący. Prezes Pietrzyk tak charakteryzuje poszukiwanych graczy: "chcemy, aby jeden z nich miał dobre przyjęcie, a drugi był raczej ofensywny. Ideałem byłoby pozyskanie jednego klasowego zawodnika o wszechstronnej charakterystyce."
Zatem, jak mówi szef ZAKSY wciąż trwają poszukiwania 3 zawodników. Kiedy poznamy ostateczny skład drużyny na kolejny sezon? "Cały czas coś się dzieje. Wciąż oglądamy kasety, analizujemy statystyki i szukamy wartościowych zawodników. Mam nadzieję, że uda nam się zamknąć skład do końca maja" - tłumaczy prezes Pietrzyk.
Tekst opracował Jacek Żuk na podstawie audycji Radia Park
|