Znaleźli pracodawców
Trzech siatkarzy, nie licząc Tomislava Smuca, który przez dwa miesiące zastępował Grzegorza Pilarza, odeszło z ZAKY po zakończeniu najlepszego od ośmiu lat sezonu i wszyscy trzej znaleźli już nowych pracodawców.
Jako pierwszy kontrakt podpisał reprezentacyjny atakujący Jakub Jarosz, który, co prawda, miał ofertę ze Skry Bełchatów, gdzie zresztą spędził sezon, ale wybrał propozycję włoskiego Andreoli Latina. Jakub po nie najlepszym sezonie w ZAKSIE właśnie w najlepszej lidze świata będzie szukał formy i okazji do rozwoju swojego talentu.
Podobnie jak on włoski kierunek wybrał Tine Urnaut, który trafił do ósmego zespołu Serie A Rpa-LuigiBacchi.it San Giustino, gdzie będzie trenował pod okiem Ferdinando De Giorgi. Dyrektor sportowy klubu, niegdyś znakomity siatkarz Andrea Sartoretti, nie ukrywa zadowolenia z pozyskania Słoweńca. - Tine zrobił na mnie wrażenie już w 2007 roku, w finale Pucharu Top Teams, kiedy Autocommerce Bled grał z Modeną. W tym roku wreszcie udało się zawrzeć z nim dwuletni kontrakt. To gracz o wielkim potencjale i jestem pewien, że da dużo naszemu zespołowi.
Z kolei Brazylijczyk Idner Faustino Lima Martins (Idi), który przyszedł do ZAKSY po kontuzji Sebastiana Świderskiego i po kilkutygodniowej aklimatyzacji wywalczył sobie miejsce w wyjściowej szóstce, zapisując sie dobrze w pamięci kibiców, powrócił do klubu, z którym odnosił największe sukcesy, czyli do VfB Friedrichshafen, gdzie występował w latach 2007-2010.
Wszystkim byłym reprezentantom naszego klubu dziękujemy za występy w barwach niebiesko-biało-czerwonych i życzymy w imieniu redakcji jeszcze wielu sukcesów, choćby na miarę tych, które dane im było przeżywać w Kędzierzynie.
Autor:Janusz Żuk
|